Sernik pistacjowy

Czy są tu fani pistacji?
Ja uwielbiam i powiem szczerze, ze w połączeniu z sernikiem wychodzi niesamowite i niebanalne połączenie.
Nie jest za słodko, lekka nuta słonego.

Co nam trzeba?
Pamiętajcie by składniki wyjąć wcześniej przed robieniem, by miały temperaturę pokojową- około godzinki
Na spód- ma być cieniutki
50 g herbatników
30 g masła, roztopionego

Robimy!
Najpierw spód:
kruszymy ciasteczka na piasek, mieszamy z roztopionym masłem.
Okrągłą blaszkę (tortownica ok 20cm średnicy)) wyściełamy papierem i  wykładamy masę ciasteczkową, wyrównujemy dno i schładzamy z pól godziny w lodówce.

Masa serowa:
300 g  orzeszków pistacjowych -niesolone, już bez łupinek
200 g mleka słodzonego skondensowanego
250 g serka mascarpone
500 g twarogu tłustego lub półtłustego dobrze zmielonego
4 jajka

Polewa:
60 ml śmietanki kremówki 30%
100 g białej czekolady, drobno posiekanej

Robimy!

Pistacje drobno siekamy.
Do miski wrzucamy twaróg i dodajemy jajka, jedno po drugim, miksując po każdym dodaniu. Dodać serek mascarpone, mleko skondensowane i miksujemy  do otrzymania gładkiej masy serowej. Wrzucamy połowę naszych orzeszków. Mieszamy delikatnie całość. Przelewamy ją na schłodzony spód.

Pieczemy w temperaturze 150ºC przez około 60 minut, bez termoobiegu, obok sernika stawiamy miseczkę z wodą.  Studzimy w lekko uchylonym piekarniku.

Polewa:
Śmietankę kremówkę mocno podgrzewamy w małym garnuszku, dorzucamy połamaną białą czekoladę, mieszamy, aż uzyskamy gładką polewę.
Lekko przestudzamy.

Wystudzony sernik polewamy polewą z białej czekolady i posypujemy pozostałymi orzeszkami.

Schładzamy!