Lego technic- zabawa dla całej rodziny.

Czy są tu osoby, które chociaż raz składały LEGO?
My należymy do rodziny, która składa od zawsze, czy dzieci są małe czy duże.
Jest to wspaniały sposób na integrację, zabawę i wspólne spędzenie czasu.

Dziś polecę Wam:

Lego TECHNIC

LEGO® Technic. Koparko-ładowarka. 42197
Dla dzieci 7+
104 elementy

Więcej możecie znaleźć w sekcji lego technic

Dlaczego koparka?
Mamy już kilka innych maszyn z tej serii- brakowało koparki!

Funkcja łyżki i koparki — model koparko-ładowarki LEGO® Technic zawiera łyżkę, którą dzieci mogą podnosić i opuszczać za pomocą pokrętła, tylną koparkę oraz podpory


Zestawy pojazdów LEGO Technic charakteryzują się realistycznymi ruchami, dzięki czemu mali konstruktorzy LEGO zapoznają się ze światem inżynierii.
Ten zestaw to świetny prezent dla dzieci, które uwielbiają ładowarki, koparki i zabawki budowlane.

 

Jaglanka lub truskawkowy shake od Anny

Kolejna propozycja z książeczki Gotujemy pełną parą. Gorączka Lodu – Disney !!!
I Wydawnictwo Zielona sowa prezentują Jaglankę, a zaprasza nas Anna!
Książka do WYGRANIA W KONKURSIE!

Przepis prosty, a efekt pyszny!
Szybciutko Wam tu piszę co i jak!

Co nam trzeba?
1 szklanka mleka- np. owsianego (ja użyłam tradycyjne krowie 2%)
3 łyżki ugotowanej kaszy jaglanej
1/2 szklanki truskawek (śmiało teraz możemy zastąpić malinami/porzeczką czerwoną)
pół banana
w przepisie jest jeszcze łyżka tahini oraz szczypta wanilii
Ja nie dałam, bo nie miałam
Za to dodałam za to garść borówek amerykańskich oraz łyżeczkę miodu

Robimy!
Nic prostszego: wszystko ze sobą dokładnie miksujemy i rozlewamy do szklanek!
Smacznego!

Krótka historia o Barbie i chrupkach, których sie nie je.

Na spotkaniu blogerek w Giżycku dostałam czasoumilacze dla dzieci, czyli klocki Barbie i chrupki 😉 od firmy EviMarket http://evimarket.pl/

Na pierwszy rzut opowiem Wam o chrupkach PlayMais, tak, tak to chrupki! Robi się je ze skrobi kukurydzianej i barwników spożywczych. Jestem pod wielkim wrażeniem tego wyrobu!
Dzieciaki były zachwycone. Zwilżamy woda ścierkę i mamy pole do popisu! Chrupki możemy łączyć, lepić i tworzyć co się da! Niesamowita zabawa! Nie brudzą dywanu, stołu, trochę kleją się do rąk-jak to chrupki kukurydziane, ale moment i je zmywasz. Jak donosi producent nawet ja dziecko je połknie czy zje to rozpuszczą się i nie zaszkodzą dziecku. Nie zawierają szkodliwych dla zdrowia substancji. Polecam wszystkim mamom! Takie małe opakowanie  kosztuje około 20-30zł
ZdjęcieZdjęcieZdjęcie
ZdjęcieZdjęcie

Druga zabawka to MEGA BLOKS Barbie stoisko z modą  lody. Jak łatwo zgadnąć moja Kasia dorwała się  do niej i nie było dziecka prze około godzinkę. Zabawka przeznaczona dla dzieci 4+ składa się 71 części. Składa się łatwo, fajne kolorki i figurki. Ogólnie Kasi się spodobało.  Ceny się wahają w granicach 40zł.
ZdjęcieZdjęcieZdjęcie

Klocki Building Block czyli jak zająć dzieci

Zdjęcie
Na spotkaniu Blogerek w Giżycku otrzymałam od firmy http://milutek.com.pl/ fantastyczne kolorowe pudło z klockami!

KOLOROWE, EDUKACYJNE, DUŻE KLOCKI BUILDING BLOCK!!!
Klocki są wykonane z wysokiej jakości plastiku, mają zaokrąglone wypustki-co jest ważne przy zabawie dziecka!
Jak i przy przypadkowym nadepnięciu przez rodzica 😉

Samo pudełko jest  bardzo pozytywne – kolorowe, wesołe i bardzo poręczne z 2 rączkami
Klocki są bardzo kolorowe, ale tak fajnie, stonowane kolory, kilka podstawowych figurek i można budować małe dzieła sztuki! Łatwo się je łączy ze sobą.
Komplet zawiera 48 szt. klocków plus naklejki i skierowany jest dla dzieci 3+.  Jednakże jak dla mnie idealnie nadaje się już dla dzieci około 1,5 roku wzwyż, gdyż klocki są lekkie i z łatwością się je układa. Do tego są duże, więc dziecko nie połknie 😉 posiadają certyfikat CE. Z tego co znalazłam kosztują około 60zł.
A oto nasze efekty zabawy:
ZdjęcieZdjęcieZdjęcie
ZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcie

 

Dzieci, a choroby jesienno-zimowe

Przerabiałam z dziećmi wiele chorób- przedszkole dało mi się we znaki.

Przez te kilka lat wypracowałam sobie pewne działania, które w mniejszym, bądź większym stopniu pomagają przetrwać zły czas.

Po pierwsze podaje witaminę C. Od dawna u mnie w domu rządzi Cerutin. Raz dziennie po 2 tabletki.

Po drugie naprzemiennie podaje dzieciom do kolacji tran /  olej z wiesiołka. Chodzi tu o dobre tłuszcze roślinne i zwierzęce.

Codziennie pilnuję aby dzieci zjadły owoce bądź warzywa. Głównie jest to jabłko, banan, zimą dochodzą mandarynki. Warzywa przemycam w dużych ilościach w zupach. Są zawsze gęste i obowiązkowo mają pietruszkę, marchew i seler.

Często podaje nabiał- pilnuję aby pojawił się codziennie. Przykładowo: płatki z mlekiem, kubek kakao, naleśniki, jajecznica, bądź jajko na miękko, twardo, sadzone

Do podgryzania daję często orzechy, ziarna słonecznika lub miód na łyżce (zastępuje lizaka!! )

Nie daje lodów, słodycze ograniczam do minimum (pożywka do rozwoju bakterii)

Jeżeli już widzę, że cos się zaczyna dziać z dzieckiem, to:

1. W ruch idzie herbatka z sokiem z malin, z aronii czy czarnego bzu.

2. Cerutin zwiększam do 2 x 2 tabletki

3. Na noc klatkę piersiową i plecki smaruję maścią rozgrzewającą- ostatnio głównie Aromatol

4.  Przed spaniem dobrze wietrzę pokój i nie rozkręcam mocno kaloryfera. Obowiązkowo nawilżacz powietrza.

Gdy pojawia się lekki kaszel robię miksturę: siekam cebulę- dużą! układam w szklance 1/3 cebuli, na to łyżkę miodu, znów cebula, na to posiekany ząbek czosnku, ostatnia część cebuli i miód na wierzch. Odstawiam aż puści sok. Daje 3 razy dziennie po łyżeczce. Działa bakteriobójczo i wirusobójczo.

Gdy pojawia się katar to dziecko idzie pod inhalator-nebulizator. Inhaluje solą fizjologiczną (kupuję ampułki jednorazowe) 2-3 razy dziennie. Czyni cuda.

Lecz jeśli pojawia się gorączka, czy gęsty katar, bądź uporczywy kaszel to pędzę do lekarza, gdyż u dziecka sytuacja może pogorszyć się z dnia na dzień.

To tak w skrócie z moich doświadczeń. Córka przeszła 4 lata przedszkola(teraz 1 rok szkoły), syn jest drugi rok w przedszkolu. Od września stosując te zasady nie byliśmy jeszcze u lekarza, więc może coś w tym jest.

Czekam na wasze porady i wypróbowane sposoby.

W grupie siła, co dwie głowy to nie jedna, także zapraszam do dyskusji!