Szynkowe ruloniki z rukolą z nutą chrzanu

Wiosenna przekąska. Lekka, smakowita i fajnie wygląda na stole.
Prościutka do zrobienia w 15 minut!

Co nam trzeba?
Rukola-2-3 garście
ok 10 dużych plastrów szynki
serek naturalny śmietankowy
1 łyżka śmietany
1 łyżka chrzanu

Robimy!
Do dużej miski wrzucamy umytą i wysuszoną rukolę.
Serek śmietankowy mieszamy z chrzanem i śmietaną i posiekaną garstką rukoli (tak 3-4 łyżki posiekanej).
(Można kupić gotowy serek o smaku chrzanowym)
Plastry szynki smarujemy serkiem, zwijamy i kroimy na pół pod skosem.
Układamy na rukoli i zajadamy.
Smacznego!

Szynkowe ruloniki z serkiem i rzeżuchą

 

Dziś prosta propozycja przekąski na Wielkanocny stół!
Takie ruloniki są pyszne i szybko znikają ze stołu

Co nam trzeba?
plastry szynki okrągłej-wysokogatunkowej 10 sztuk
Serek śmietankowy naturalny (ja uwielbiam Piątnicy)
Rzeżucha

Robimy!
Rzeżuchę (3/4 ilości) mieszamy z serkiem śmietankowym.
Masą nakładamy na szynkę, zwijamy ruloniki i układamy na półmisku.
Posypujemy rzeżuchą dla dekoracji.
I już 🙂

 

 

 

 

 

 

Półmisek jaj z rzodkiewką na kiełkach brokułowych

Na Wielkanocnym stole nie może zabraknąć jajek.
Taka propozycja to prosta robota, a świetny efekt.
Dużo zdrowych dodatków.
Ładnie wygląda i łatwo znika w dziecięcych rączkach.

Co nam trzeba?
3-4 jajka
półmisek
paczka kiełek brokuła (dobrze to napisałam? 😀 )
trochę majonezu
kilka rzodkiewek (2-3)
sól i pieprz

Robimy!
Jaja gotujemy na twardo. Obieramy, kroimy na ćwiartki.
Rzodkiewki myjemy i kroimy w półplasterki
Kiełki wykładamy na półmisek.
Układamy ćwiartki jaj na kiełkach. Na każdą część jaja kładziemy kleks majonezu, w niego wsadzamy półplasterek rzodkiewki.
Całość opruszamy solą i czarnym pieprzem.
Smacznego!

Kolorowe papryczki nadziewane


Nadziewane papryczki to świetna propozycja jako przekąska/ zagryzka/ podgryzka
Pachnie, smakuje i wygląda.

Co nam trzeba?
W zależności ile wam trzeba . na ile osób musicie podwoić/potroić itp. porcje.
Ta jest na 6 kolorowym małych papryczek.
kolorowe papryczki-małe (mogą być spiczaste czerwone, ale wtedy więcej farszu)
200 g twarogu półtłustego
100 g sera feta
pieprz czarny mielony
1 jajko
1 łyżka śmietany 12 lub 18% (lub jogurtu naturalnego)
6 plasterków sera żółtego

Robimy!
Paprykę myję, obieram ze skórki, obcinam górę (z ogonkiem) i czyszczę środek z ziarenek i włókien.
Delikatnie, aby nie rozwalić papryczki
Jajko rozbijamy do miseczki, roztrzepujemy ze śmietaną.
Dodajemy twaróg i fetę i pół płaskiej łyżeczki pieprzu i rozdrabniamy wszystko na jednolitą twarożkową masę.
Nadziewamy papryczki.
Układamy na blaszce i na każdą kładziemy plasterek sera.
Zapiekamy w nagrzanym piekarniku do 18 stopni około 25 minut.
Do momentu aż papryka będzie miękka i ser lekko zezłocony.
Smacznego.



Hamburgery by Lidl według Latosia

W lidlu na dobre trwa amerykański tydzień, postanowiliśmy więc i my poszaleć.
Kupiliśmy co trzeba i dużo dużo więcej 😉
No i Latoś zaszalał!
Zrobił mega hamburgery. Ktoś powie, ale cholesterol…aaaa tam. Wiecie jak to smakowało?
Dzieci pochłaniały! O sobie nie wspomnę 😉

Co nam trzeba?
Wszystko dostaniecie w Lidl

na 4 hamburgery

Opakowanie bułek do hamburgera-są tam 4 sztuki
2 opakowania mięsa do hamburgerów (wołowe)
kilka listków sałaty masłowej
1 duży pomidor, albo dwa małe
Sos do hamburgerów
4 plastry  żółtego sera
suszona cebulka-2 łyżki
4 jajka+szczypta soli
łyżka oleju rzepakowego
patelnia zwykła i grillowa

Robimy!
Najlepiej robić po 2, aby były cieplutkie
Na patelni grillowej kładziemy 2 bułki i 2 kotlety,  grillujemy z każdej strony.
Mięso, aż zacznie ładnie skwierczeć, bułki aż będą chrupać.
W tym czasie myjemy sałatę, obieramy i kroimy pomidora w plastry.
Na patelni zwykłej rozgrzewamy olej i smażymy jaja sadzone z szczyptą soli
Na grillowany spód bułki wyciskamy odrobinę sosu do hamburgerów, układamy kotleta, na niego ser, sos,  sałatę, sos, pomidor i posypujemy cebulką. Przykrywamy górą i kładziemy jajko sadzone.
Podajmy
I tak wszystkie 4 porcje.
Jajko można zdjęć obok na talerzyk i zjeść widelcem, ale płynące żółtko podczas jedzenia soczyście zalewa bułkę 🙂
Smacznego!
ps. można użyć także dodatkowo ketchupu jak ktoś lubi więcej smaku.


Bakłażanowe krążki.


ZdjęcieZdjęcie

Bakłażan czyli psianka podłużna 🙂 -pyszne fioletowe warzywo, zwane także oberżyną lub gruszką miłości!
Zanim powiem jak pysznie go zjeść, poczytajcie, dlaczego warto!
Bakłażan jest dobrym źródłem błonnika i wspomaga trawienie tłustych mięs.
Zaletą bakłażana jest niskokaloryczność, w 100 g tego warzywa zawiera się jedynie nieco ponad 20 kcal.
W 90% zbudowany jest z wody, a tylko 2% to cukry.  Zjadając oberżynę dostarczymy organizmowi potasu, wapnia i magnezu. To także  dobre źródło błonnika. W 100 gramach bakłażana będzie go dwukrotnie więcej niż w jabłku czy brzoskwini.
Witaminy C, A i witaminy z grupy B warzywo zawiera w znikomych ilościach.

Działanie zdrowotne oberżyny

  • Ma właściwości detoksykacyjne i polecany jest przy kuracji antybiotykowej;
  • Zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe;
  • Poprawia przemianę materii;
  • Zapobiega chorobom układu krążenia;
  • Obniża poziom cholesterolu.

Duża zawartość błonnika w bakłażanach ma podwójne znaczenie dla zdrowia. Z jednej strony nagłe dostarczenie dużej ilości błonnika może wywołać wzdęcia i ból brzucha. Z drugiej – błonnik zatrzyma proces biosyntezy cholesterolu w wątrobie, obniżając jego poziom. Z tego względu kucharze chętnie podają bakłażany razem z tłustym mięsem, np. z baraniną, bez obaw o podwyższenie poziomu cholesterolu w organizmie. A im mniej cholesterolu, tym mniejsze ryzyko miażdżycy.

Fioletowa skórka bakłażana działa antyrakowo

W skórce bakłażana zawarte są związki fenolowe, poprawiające funkcjonowanie organizmu. Wśród tych związków znajdują się m.in. antocyjany, które działają silnie antyutleniająco i odpowiadają za fioletowo-granatowy kolor skórki.

Działanie antyrakowe oberżyny potwierdzili naukowcy, wyodrębniając nasuninę. Badania wykazują, że związek ten ogranicza angiogenezę, czyli proces związany z rozwojem komórek rakowych.

Kto powinien wyeliminować bakłażany z diety?

Pamiętając o tym, że oberżyny są ciężkostrawne, nie powinno się podawać ich:

  • dzieciom,
  • kobietom w ciąży,
  • osobom chorym na reumatyzm,
  • podagrę,
  • mającym problemy z nerkami,
  • i z układem pokarmowym.

Źródło:
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/baklazan-wlasciwosci-zdrowotne-i-odzywcze-oberzyny_41782.html

A zatem jesteście gotowi??

Co nam trzeba?
Na talerz krążków:
1 średni bakłażan
2 pomidory
paczka 100g wiórków mozzarelli
sól

Robimy!
Bakłażana myjemy i kroimy w cienkie plasterki.
Układamy plasterki jeden obok drugiego i lekko solimy. Odstawiamy na 20minut. Krążki zrobią nam się mokre.
Osuszamy je ręcznikiem papierowym. Pozwoli nam to pozbyć się goryczki w bakłażanie i ładnie nam zmięknie.
Już więcej go nie solimy!
Gdy plasterki bakłażana sobie leżą w soli myjemy, obieramy pomidory i kroimy także w dość cienkie plasterki.
Na blaszce wyłożonej papierem układamy osuszone krążki bakłażana, na nie krążki pomidora i posypujemy mozzarellą.

Pieczemy około 15 minut-aż się zarumienią.
Zajadamy lekko ciepłe!
Smacznego!