Ciasto lekkie i pachnące pomarańczą.
Mięciutkie i mokre.
Pyszności!
Co nam trzeba?
4 jajka
pół kostki masła
150 g cukru
200g maki pszennej np. Młynomag
50g mąki ziemniaczanej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 pomarańcza
śmietana 36% ml
2 łyżki cukru pudru
łyżka czubata kakao
pół opakowania galaretki pomarańczowej- około 25-30 g
50ml gorącej wody
skórka pomarańczowa kandyzowana do posypania
kolorowa posypka słodka
Robimy!
Pomarańczę myjemy, sparzamy wrzątkiem i tarkujemy jej skórkę
Wyciskamy sok z miąższu.
Masło rozpuszczamy i studzimy.
Jajka myjemy oddzielamy żółtka od białek.
Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę.
Dodajemy masło i ucieramy dalej
Mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia, przesiewamy do naszej masy.
Białka ubijamy na sztywno i dodajemy do masy, używając już tylko szpatułki.
Dosypujemy otartą skórkę pomarańczy i wszystko delikatnie mieszamy do połączenia masy
.
Szykujemy blaszkę: u mnie okrągła, sylikonowa, lekko ją tylko natłuszczam.
Jeśli macie blaszaną, najlepiej wyścielić ją papierem do pieczenia, a jeśli brak, to natłuszczamy i obsypujemy bułką tartą lub mąką
Wylewamy naszą masę.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 185 stopni około 35 minut.
Gdy biszkopt się piecze szykujemy masę do przełożenia:
Galaretkę rozpuszczamy w 50ml gorącej wody. Przestudzamy
Kremówkę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem i dajemy kakao.
Dodajemy przestudzoną galaretkę. Wstawiamy do lodówki na pół h aby masa nam stężała lekko.
Upieczony biszkopt studzimy, rozcinamy na dwa krążki.
dolny nasączamy lekko sokiem z pomarańczy. wykładamy 3/4 naszej masy, przykrywamy drugim krążkiem i górę smarujemy resztą masy.
Posypujemy drobinkami kandyzowanej pomarańczy i kolorową posypką
Smacznego!!!