Dziś mijają 2 tygodnie od tego szalonego dnia!
Co tam się działo!?
Ciekawi?
Już Wam szybko opowiadam!
Oczywiście zaczęło się od organizatorek: Agnieszki i mnie.
Trzecia w konspiracji była Kamila-właścicielka Perły, gdzie miało się odbyć nasze spotkanie.
Następne to uczestniczki spotkania:
Ania, druga Ania, Patrycja z siostrą Marleną, Ola, Joasia, Natalia i Emilia
Wspaniała 11 osobowa ekipa, pełna różnych charakterów i temperamentów, ale zgodna w jednym!
Należało nam się te kilka dobrych godzin bez dzieci, mężów, obowiązków!
Spotkałyśmy się 23 sierpnia.
Lokal położony nad kanałem Giżycku przyciąga od razu swoim logo, przytulnym ogródkiem.
A wnętrze, to tylko potwierdzenie, ze lokal jest świetny. Nowocześnie, ze smakiem, z nutą prywatności.
Nie za ciemno, nie za jasno. Ahhh jak mi brakuje takiego w Węgorzewie!
Po krótkim przywitaniu wzięłyśmy się do pracy, ponieważ 1 punktem spotkania były warsztaty ze mną!
Najpierw Agnieszka ślicznie namalowała nasze LOGO MAM i kazda się podpisała
Pokazywałam dziewczynom jak szybko zrobić smaczna pizzę. Korzystałam z TEGO przepisu.
Dziewczyny ochoczo ruszyły do pracy, słuchały, patrzyły i mieszały we własnych miskach.
Po wyrobieniu ciasta przyszedł czas na chwilę odpoczynku przy pysznej orzechowej kawie i smakowitym kawałku szarlotki z bezą od Restauracji PORTO
W między czasie dostałyśmy świetne upominki od Kamili-kufel Perła, superaśne okulary i gadżety firmowe.
Pizza pięknie wyrosła, restauracja Porto użyczyła nam swoich form do wypiekania i zaczęłyśmy formować swoje pizze!
tu główną rolę grał SOS DO PIZZY firmy FOLWARK. Doskonała kompozycja smakowa, dzięki której pizza nabiera doskonałego aromatycznego smaku!
Na sos nakładałyśmy szynkę, cebulke i moc dodatków, które ufundowała nam firma BONDUELLE
czego tam nie było!? Biała i czerwona fasola, cieciorka na parze, soczewica, kukurydza, kukurydza z chili, pieczarki marynowane, groszek, kiełki fasoli mung. Kazda zdobiła i komponowała według uznania. Wszystko zostało obsypane serem i powędrowało do pieca PORTO.
Niestety blaszki przywarły do spodu pizzy, przez co straciły one chrupiący spód 🙁
Jednakże każda zajadała ze smakiem polewając obficie ketchupem FOLWARK, który uwielbiam za doskonały smak, a także SOSEM CZOSNKOWYM, który idealnie komponuje się z pizzą!
Podczas konsumpcji pizzy na stół przywędrowały sałatki od Restauracji Porto, pełne sałaty, z krewetkami, kurczakiem, łososiem i owocami. Smaczne, lecz lekko za suche-przydałyby się do nich sosy, dressingi.
Rozleniwione jedzeniem wyszłyśmy na słoneczko, aby podziwiać i degustować cuda spod rąk Michała-barmana z Perły.
To z jaką fascynacją i uśmiechem nas czarował zasługuje na duże brawa. Tworzył cuda i cudeńka! Niestety jako kierowca mogłam się głównie oblizywać, ale wąchałam, patrzyłam, a nawet zanurzyłam czasami czubek jęzora 🙂
Drinki przywróciły humory, zabawa sięgnęła zenitu i tak już zostało…
Od Folwark i Bonduelle powędrowały prezenty do rąk dziewczyn, aby każda mogła zrobić swoje pizze w domku.
Agnieszka wręczyła talerzyki z namalowanymi obrazkami i imionami-na pamiątkę!
Zerknijcie TUTAJ i TUTAJ jak im poszło! A co dziewczyny myślą o warsztatach ze mną możecie poczytać TUTAJ
Obowiązki wzywały do domu, kto mógł został na dłużej 🙂
Jak zawsze nikt nie wiedział gdzie uciekł czas, ale nikomu tez nie chciało się nad tym zastanawiać.
Z uśmiechem na twarzy tuliłyśmy się do poduszek wspominając miniony dzień.
Bo my Mamy tak właśnie mamy 😀
Wielkie podziękowania dla Wspaniałych sponsorów, bez których nie byłoby pizzy, spotkania i tych uśmiechów