Gorąca sesja. Callihan Kristen

0 Flares Twitter 0 Facebook 0 Filament.io 0 Flares ×

Pełna humoru, świetnych dialogów opowieść o tym, ile mogą dla siebie znaczyć z pozoru dwa przeciwieństwa.
I uśmiechniesz się, obetrzesz łzę, ale przede wszystkim poczytasz kawał fajnej lektury.
O przyjaźni, poświęceniu, wyborach, których musimy dokonywać w życiu.

Gorąca sesja
Callihan Kristen

Wydawnictwo MUZA S.A.
Premiera: 2021-08-25

seria Game On

Najpierw byliśmy przyjaciółmi. Potem współlokatorami. Teraz pragnę więcej… 

Sławny sportowiec, który unika poważnych związków. Fotografka po przejściach, której nie bawi przygodny seks. Od pierwszego spotkania, chociaż próbowali przykryć to złośliwościami, poczuli do siebie pożądanie. Ale czy ludzie z dwóch zupełnie innych światów, którzy zazwyczaj szukają w związku kompletnie odmiennych rzeczy, przestaną pozować i otworzą się na siebie nawzajem?

Co mogę powiedzieć na temat Chess Copper? Ta kobieta rzuca mnie na kolana. Wiem to po jakichś pięciu minutach od momentu, gdy się dla niej rozebrałem.

Chyba nikt nie jest tym zaskoczony bardziej niż ja. Złośliwa fotografka, którą mój zespół zatrudnił, aby zrobiła zdjęcia do naszego dorocznego kalendarza charytatywnego, kompletnie nie jest w moim typie. Broni się przed moimi atakami, na każdym kroku stanowi wyzwanie. Ale kiedy z nią jestem, znikają wszystkie smutki i zmartwienia. Ta dziewczyna sprawia, że życie staje się zabawne.

Chcę poznać Chess, być blisko niej. To kiepski pomysł. Bo Chess nie szuka związku. Nigdy nie poświęciłem kobiecie więcej niż jedną noc. Ale kiedy Chess traci swoje mieszkanie, ofiaruję jej pomoc i proponuję mój dom. Teraz jesteśmy współlokatorami. Przyjaciółmi bez seksu. Chociaż coraz trudniej jest nam trzymać ręce przy sobie. Im dłużej razem mieszkamy, tym bardziej zdaję sobie sprawę z tego, że ona jest dla mnie wszystkim.

Teraz chcę czegoś więcej…

Powyższy opis pochodzi od wydawcy. 

Książkę czyta się lekko, z uśmiechem na twarzy.
Kapitalne dialogi, raz po raz przywodzące i smutek, relacje między bohaterami są tak świetne, że książkę czyta się jednym tchem.
Oczywiście autorka nie byłaby sobą, gdyby zabrakło opisów wywołujących wypieki tu i ówdzie 😉

Polecam!

 

 

 

0Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0 Flares Twitter 0 Facebook 0 Filament.io 0 Flares ×