Pasztet z wątróbki drobiowej


Szukając pomysłów na gładki pasztet postawiłam na wątróbkę drobiową.
zrobiłam w dwóch wersjach
Zwykły , czysty oraz drugi z rodzynkami: zielonymi 😉
Pasztet jest miękki, aromatyczny, delikatny w smaku i bardzo smaczny.

Co nam trzeba?
1 kg wątróbki drobiowej
Przyprawy:
po 1/3 łyżeczki:
soli, pieprzu czarnego, papryki słodkiej, mielonego kminku,
majeranku, kolendry, natki pietruszki
100g zielonych rodzynek (mogą być zwykłe jak ktoś nie ma)

2 jajka
150g bułki tartej
3 ziarna zielonego pieprzu

2 formy aluminiowe do pasztetu

Robimy!
Wątróbkę myjemy, czyścimy z błon i łączeń .
Zalewamy szklanką wody i  gotujemy do miękkości, dorzucamy lekko rozgnieciony pieprz  i dusimy.
Po ugotowaniu studzimy, wyjmujemy pieprz  i w blenderze miksujemy na gładką masę.
Do masy dajemy nasze przyprawy

Mieszamy, wbijamy 2 jajka i dodajemy bułkę tartą.
Wszystko mieszamy.
Dzielimy na 2 części. Do jednej wsypujemy rodzynki i mieszamy.
Masę wlewamy do lekko natłuszczonych foremek i pieczemy około 45-50 minut w 180 stopniach-wkładam do nagrzanego już piekarnika.
Sprawdzamy patyczkiem czy już nam się masa ścięła w środku.
Po upieczeniu daje wystygnąć i dopiero wyjmuje  z foremki.

Wersja bez rodzynek:

I wersja z rodzynkami:

Pasztet drobiowy

Dziś pora na kolejny pasztet. Drobiowy.
Pyszny i mokry.
Na udkach kurzych, dlatego właśnie taki mokry wyszedł.
Zasada robienia podobnie jak przy pasztecie z łopatki,
ale przypomnę co i jak, bo tyci inne przyprawy dałam

Co nam trzeba?
Na dwa opakowania aluminiowe
1,5 kg mięsa mielonego- u mnie mięso mielone z udek kurzych.
3 szt.  liścia laurowego
3 ziarenka  ziela angielskiego
3 ziarenka zielonego pieprzu
po pół płaskiej łyżeczki:
soli, pieprzu czarnego, papryki słodkiej, ostrej, majeranku
1  łyżeczka  żelatyny
dodatkowo:
2 jajka
120g bułki tartej
2 Foremki aluminiowe
200ml wody

Robimy!
Mięso mielone drobiowe  zalewam szklanką wody, dorzucam liście laurowe, ziele angielskie i pieprz zielony i duszę w sosie własnym około 0,5h.
Po tym czasie studzę i wyjmuje listki, ziele i pieprz zielony.
Blenderem ręcznym miksuje na gładką masę.
Następnie dodaje żelatynę, przyprawy. Dobrze mieszam.
Odstawiam na noc do lodówki.
Następnego dnia wbijam jajka, dodaje bułkę tartą i napełniam foremki-wcześniej można je lekko natłuścić.
Piekę około 45-50 minut w 180 stopniach-wkładam do nagrzanego już piekarnika.
Po upieczeniu daje wystygnąć i dopiero wyjmuje  z foremki.
Pasztet jest delikatny w smaku, nie mocno pieprzny, idealnie smakuje dzieciom

Pasztet z łopatki, na boczku


Ten oto pasztet to moja pierwsza kulinarna przygoda z pasztetem.
Nie mam maszynki do mielenia mięsa, więc pogłówkowałam i sama sobie wszystko stworzyłam.
Pasztet z łopatki na boczku, to taka przekorna nazwa ze składników 🙂
Jest to po prostu pasztet wieprzowy.
Wyszedł pyszny! Kruchy i aromatyczny.
Dodatek boczku dodaje wilgotności.
Jak na 1 raz jestem zadowolona.

Co nam trzeba?
Na dwa opakowania aluminiowe do pasztetu
1 kg łopatki zmielonej
0,5kg chudego boczku zmielonego (bez skóry)
4 szt. liści laurowych
4 ziarenka  ziela angielskiego
3 ziarenka zielonego pieprzu.
po pół płaskiej łyżeczki:
soli, pieprzu czarnego, papryki słodkiej, ostrej, majeranku
1 płaska łyżeczka  żelatyny
2 jajka
100g bułki tartej
200ml wody

Robimy!
Zmieloną łopatkę i boczek zalewam szklanką wody, dorzucam liście laurowe, ziele angielskie i pieprz zielny i duszę w sosie własnym około 0,5h.
Po tym czasie studzę i wyjmuje listki, ziele i pieprz zielony.
Blenderem ręcznym miksuje na gładką masę.
Następnie dodaje żelatynę oraz przyprawy. Dobrze mieszam.
Odstawiam na noc do lodówki.
Następnego dnia wbijam jajka, dodaje bułkę tartą i napełniam foremki-wcześniej można je lekko natłuścić.
Piekę około 45 minut w 180 stopniach-wkładam do nagrzanego już piekarnika.
Po upieczeniu daje wystygnąć i dopiero wyjmuje  z foremki.
Wyborne z ogórkiem kiszonym i musztardą 🙂
Smacznego!


Domowe pasztety z Tradismakiem

Z firmą Tradismak współpracuje mi się wspaniale.
Do ich przypraw już tak przywykłam, że nie wyobrażam sobie, aby ich zabrakło.
Idealnie dobrane smaki i skomponowane mieszanki.
Wciąż szynkowar używam, wciąż robię słoiczki, możecie zobaczyć TUTAJ, co już robiłam.
A teraz nadszedł czas na pasztety!

Otrzymałam Zestaw DOMOWY PASZTET

A w nim wszystkie dodatki niezbędne do skomponowania własnych pysznych pasztetów.

Opowiem Wam co jest w zestawie:
1 szt. Liść laurowy a 120 g – Przyprawa o aromatycznym zapachu i korzenno – gorzkim smaku. Obowiązkowa przyprawa!

1 szt. Szczypiorek – susz a 120 g – Cienkie, igiełkowate puste wewnątrz liście, drobno pokrojone i ususzone. Pobudza apetyt, ułatwia trawienie. Znany już od 4000 lat. Podobno odstrasza duchy i czarownice. 😉

1 szt. Żelatyna spożywcza a 120 g – Białko zwierzęce z kolagenu. Rozpuszcza się w gorącej wodzie a w zimnej pęcznieje 10-cio krotnie

1 szt. PdP Smaczuś a 40 g – Przyprawa typu Vegeta, zawiera mniej soli a więcej smaku. Zawiera suszone warzywa, przyprawy  i sól.

1 sz. Pasztet wielkanocny (Turbo Smak CN) a 40g – Mieszanka przypraw do świątecznego pasztetu. Pasztet stonowany w smaku, łagodny, dobrze smarowny a jednocześnie kruchy.

1 szt. Natura Smak Kuchta a 40 g – Kompozycja przypraw grubo zmielonych do różnych pieczeni, mielonek, pierogów, faszerowanych mięs, „prasowanek”, pasztetów, domowych smalczyków i past mięsnych. Zawiera suszone grzyby (grube kawałki)  i smażoną cebulę.

1 szt. Natura Smak Jager Mix a 40g – Bardzo kolorowa a także smaczna kompozycja naturalnych przypraw bardzo grubo rozdrobnionych lub w całości np. ziarna gorczycy.

1 szt. Pasztet – kogutek (Turbo Smak FN) a 70 g – Kompletna mieszanka przypraw (baza smakowa) do pasztetu „kogutek”. Smak dopasowany do użytego mięsa i wątróbki drobiowej: delikatny stonowany, bez pikantnych „fajerwerków”.

1 szt. Jałowiec ziarno a 120 g – Suszone szyszkojagody, zwane owocami jałowca. Doskonała przyprawa do dziczyzny oraz dań i wyrobów ciężkostrawnych.

1 szt. Ziele angielskie a 120 g – Przyprawa o przyjemnym korzennym aromatem przypominającym zapach i smak: goździków, cynamonu, gałki muszkatołowej, kardamonu, gorczycy i pieprzu.

22 szt Foremki aluminiowe – Foremki aluminiowe o pojemności 500 ml to najbardziej popularny i „chodliwy” rodzaj opakowania do wszelkiego rodzaju pieczeni i pasztetów. Foremki są odporne na wysokie temperatury. Bardzo tani i „wydajny” rodzaj opakowania.

Przygotowałam już 3 rodzaje pasztetów i już mam pomysł na czwarty. A to nie koniec.
Zaglądajcie tu, a zobaczycie moje propozycje.