Dziś pokażę Wam książkę, która mnie zaskoczyła totalnie.
Oczywiście pozytywnie.
Odbiega od gatunku, łączy kilka wątków, porusza tematy z cyklu OMG!
Ale jest tak napisana, że uśmiałam się serdecznie.
EWA ZDUNEK powraca z kolejną częścią przygód wróżki Emilii (TO III CZĘŚĆ).:
„WRÓŻKA MIMO WOLI”
GW FOKSAL
Emilia, była profesjonalna wróżka, próbuje odmienić swoje życie.
Porzuca karierę, z której nie czerpie już satysfakcji, i decyduje się chwilowo pomóc w rodzinnej firmie:
połączeniu pralni i… zakładu pogrzebowego, a także wcielić w życie myśl o własnym interesie.
Tymczasowa praca staje się jednak bardzo angażująca, zmarli klienci okazują się bowiem zaskakująco problematyczni…
Moja opinia.
Emilia to sympatyczna dziewczyna, która pasjonuje się wróżbiarstwem.
Obrazuje w książce swoje przygody, przeplatane historiami osób bywających mniej lub bardziej blisko w jej życiu.
Książka mimo mrocznych scen (np. kopanie grobów na cmentarzu, szukanie zaginionych zwłok)
opisuje to w taki sposób, że uśmiechasz się szeroko.
Bezpośredni język trafia do czytelnika, nie nudzi.
Nie powiem, że przepadłam przy tej lekturze, bo bym przesadziła, ale czyta się przyjemnie.
Fajna babska lektura