Lekka, warzywna zupa z buraczkami na indyku

Przysmak na mojej diecie.
Pożywny, pełen pysznych warzyw, dostarcza witamin i jest lekkostrawny.
Zupa z dozwolonych składników zasmakowała całej rodzince!
Polecam każdemu!

Co nam trzeba?

1 skrzydło z indyka
3-4 litry wody
5 marchewek
2 pietruszki
5 buraczków
pół selera
3 duże ziemniaki
sól-łyżka, lubczyk-łyżeczka, natka pietruszki, 2 łyżki soku z cytryny
jogurt naturalny do zabielenia-ja najczęściej używam Activii
jak ktoś lubi-koperek świeży do posypania

Robimy!
Najpierw gotujemy buraczki do miękkości-odstawiamy do ostudzenia i tarkujemy na grubych oczkach.
Skrzydło myjemy i zalewamy wodą.
Marchew, pietruszkę, seler myjemy, obieramy i tarkujemy (przepuszczamy przez maszynę) na grubych oczkach.
Dodajmy do zupy-gotujemy około 40 minut.
Zdjęcie
Po tym czasie łyżką lekko ściągamy oczka tłuszczu (lub sitkiem). Wiadomo, że zupka musi mieć swój tłuszcz, bo witaminy A D E K, których dużo ma marchewka,  rozpuszczają się w tłuszczach. Ale tu jest go niewiele. Jedno skrzydełko…i  dodajmy tarkowane buraczki i pokrojone w kostkę obrane ziemniaki.
Gotujemy jeszcze około pół godziny. Doprawiamy solą i sokiem z cytryny.
Podajmy zabielone jogurtem i ugotowanym mięsem. Posypujemy także natką pietruszki jak ktoś lubi lub koperkiem.


Smacznego!

Rosołek na wiejskiej kurce z opiekaną cebulką i lubczykiem


Czy jest coś lepszego na rozgrzanie niż domowy, pyszny rosół?
Owszem-rosół na wiejskiej kurce.
Bije na głowę rosół na kurczaku ze sklepu.
Warto czasami wydać parę złotych więcej i zjeść coś tak pysznego!
Prawdziwy rosół to nie łatwa rzecz. Mąż zawsze się zajada, a dzieci dopominają.
Gotuję już dobre 15 lat.
Oto mój przepis.

Co nam trzeba?
2 udka z wiejskiej kurki
2-3 marchewki
1 duża pietruszka
kawałek selera
3-4 litry wody
2 średnie cebule
łyżka suszonego lubczyku Kotanyi
łyżeczka suszonej natki pietruszki (jak jest świeża, to świeżej)
1 łyżeczka pieprzu czarnego
1,5 łyżeczki soli

Robimy!
Mięso myjemy pod bieżącą wodą.
Zalewamy 3-4 litrami zimnej wody i gotujemy.
Gdy woda się zagotuje zbieramy ewentualne szumowiny (ale nie powinno być! )
Marchewkę, pietruszkę i seler obieramy i kroimy w plasterki. Dodajemy do zupy. Gotujemy na wolnym ogniu około godziny.
Po tym czasie nad palnikiem opiekamy obrane cebule (kroimy je na połówki) I dodajemy do zupy.
Następnie dodajemy pietruszkę-natkę , lubczyk, sól i pieprz.
Na wolnym ogniu pozostawiamy rosół jescze około 2 godzin, aby delikatnie sobie dochodził i nabierał smaku.
Jak komuś mało przypraw to dodajemy-tylko ostrożnie
Wybornie smakuje z makaronem. Posypać można świeżą natką pietruszki
Idealna potrawa na zimowe dni!
A jak ktoś chory to już obowiązkowa!
ZdjęcieZdjęcie
Zdjęcie

Duszona marchewka


Lubicie?
Dla mnie to nieodzowny dodatek do obiadu. Staram się przygotowywać przynajmniej raz w tygodniu.

Co nam trzeba?
5 marchewek średniej wielkości
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
1/3 szklanki wody
łyżka masła
1/3 szklanki mleka
2 łyżki mąki

Robimy!
Marchewki obieramy i kroimy w kosteczkę bądź tarkujemy na grubych oczkach.
Do garnka wlewamy wodę, wrzucamy marchewkę i dodajemy sól, cukier i łyżkę masła.
Mieszamy i dusimy pod przykryciem na małym ogniu-około 25 minut.
Mąkę rozdrabniamy w mleku i dodajmy do ugotowanej marchewki.
Mieszamy i zostawiamy pod przykryciem jeszcze 2-3 minuty. Aż nam zgęstnieje.
Gotowe!
Można dodać puszkę groszku i będzie marchewka z groszkiem.

Mazurskie spotkania ze smakiem w Cichych Wodach- cz. I


Pisałam Wam ostatnio o magicznym miejscu Ciche Wody
Otóż Gospodarze od tego roku zaczęli organizować spotkania!
I to jakie!
Mazurskie spotkania ze smakiem!
Pierwsze z ich odbyło się 11 października.
Temat przewodni to baranina, ziemniak i marchewka!
Ależ gospodyni wymyśliła menu!
Zdjęcie
Do zrobienia było:
1. Ciasto marchewkowe
2. Kartacze z baraniną
3. Żeberka z barana zapiekane z ziemniakami
4. Gulasz w kociołku
5. Papilotki z baraniną
Było nas wraz z gospodynią 6 kobitek i wraz z gospodarzem 4 mężczyzn.
Do tego 4 rozbrykanych dzieci ( w tym 2 moje).
No i kochani, jak ruszyliśmy do kuchni od 13 to do 18 praca jak w ulu!
Po marchewkę na pole, obieranie, ziemniaki w ruch. Nie było w kuchni nudy.
ZdjęcieZdjęcie
ZdjęcieZdjęcie
ZdjęcieZdjęcie
Każda z nas pracowała, a szefowa sama pomagała i nadzorowała. A czas upływał przy pysznym winku domowej roboty.
Zdjęcie
Płeć męska pomaszerowała na dwór, gdzie pilnowali ogniska i kociołka, która tam wolno sobie bulgotał. Dzieło ich rąk!
ZdjęcieZdjęcie
dzieci radośnie biegały w towarzystwie psa, kotków, ganiały gęsi, owce by po 18 zasiąść z nami do stołu.
ZdjęcieZdjęcie
Wszyscy byli niesamowicie głodni!
A jak to wszystko smakowało?!
Brak słów, aby opisać ten smak.
Niesamowite doznania smakowe!
ZdjęcieZdjęcieZdjęcie
ZdjęcieZdjęcieZdjęcie
ZdjęcieZdjęcieZdjęcie
Płomień ogniska, pyszne jedzenie i sympatyczne towarzystwo spowodowało,że żal było opuszczać to miejsce.
Wróciliśmy do domu szczęśliwi, uśmiechnięci i mimo zmęczenia wypoczęci. Psychicznie.
Bo taki dzień to oczyszczenie dla duszy i ciała.
Czysta przyjemność. Polecam.

Domowa zupa pomidorowa

Bez zup nie wyobrażam sobie życia. Moje dzieci także.
Jedną z ulubionych jest pomidorowa.

Co nam trzeba?
2 kości schabowe z sporą ilością mięsa
2 duże marchewki
2 pietruszki
Pół selera
Sól, pieprz
Parę listków bazylii
Puszka pomidorów krojonych
mały koncentrat pomidorowy

Robimy:
Kości schabowe zalewamy wodą- 2-3 litry i gotujemy około pół godzinki.
Po tym czasie przecedzamy wywar przez sitko do drugiego garnka, aby pozbyć się szumowin i ewentualnych odłupanych kosteczek.
Gotujemy dalej kości i dorzucamy warzywa tarkowane na dużych oczkach.  (mogą być pokrojona e kosteczkę)
Gotujemy około godzinki na wolnym ogniu.
Pod koniec gotowania solimy i pieprzymy do smaku, wrzucamy pomidory z puszki i mały koncentrat.
Gotujemy jeszcze 15minut.
Podajemy z makaronem- nitki i zdobimy listkami bazylii.
Uwaga: pod koniec gotowania, na 10 min można wrzucić nać pietruszki i listki bazylii co nada cudny smak i aromat.