W czasie ferii mój mąż został sam i sam sobie gotował.
Przygotował np. takie danie i jeszcze znając mojego hopla zrobił mi zdjęcia :-), spisał przepis, abym mogła Wam go pokazać.
Byłam pod wielkim wrażeniem-Latoś przyjął na klatę tę moją blogową pasję 🙂
Co nam trzeba?
1 mała pierś z kurczaka
puszka ciecierzycy ( Bonduelle najlepsza-na parze)
1 marchewka
1 pietruszka
2 łyżki oliwy
1 łyżeczka curry
sól, pieprz
100ml wody
1/2 łyżeczki suszonej kolendry
100g ryżu
Robimy!
Ryż gotujemy do miękkości w osolonym wrzątku-około 15-18 minut.
Pierś myjemy i kroimy w drobną kostkę.
Marchewkę i pietruszkę obieramy i kroimy w cienkie plasterki.
Pierś obsmażamy na oliwie na złoto doprawiając curry i kolendrą.
Dodajemy marchew i pietruszkę. Smażymy około 5min, wlewamy do tego wodę i dusimy około 10minut.
Po tym czasie-jak prawie odparuje nam woda dodajmy odsączoną ciecierzycę.
Wszystko mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Podajemy z ryżem.
To są moje smaki,pycha!