4 składniki!
Tylko tyle i 30min roboty, łącznie z pieczeniem.
Kruchutkie, słodziutkie, znikają momentalnie
Idealne, gdy używamy żółtka i zostają nam białka, np. po pączkach, faworkach.
Co nam trzeba?
4 białka
150g cukru
100g wiórek kokosowych
50g zmielonych orzechów włoskich
Robimy!
Białka ubijamy około minuty na sztywną pianę, ale jeszcze taką z pianką.
Stopniowo dodajemy cukier- ja daje w 3 rzutach po 50g i każdy rzut miksuje około 20 sekund. Wyjdzie połyskująca gładka biała pianka
Następnie dodajemy wiórka i orzechy i mieszamy już łyżką.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Blaszkę do pieczenia wyściełamy papierem i nakładamy w odstępach od siebie krążki z bezowej masy.
Starczy na 1 blaszkę akurat.
Pieczemy około 20 minut, aby się leciutko zarumieniły.
Urosną, potem lekko opadną.
Po wystudzeniu są kruche, leciutko ciągnące w środku.
Pyszne!
ps. możecie zrobić z 3 składników- z samych wiórek lub samych orzechów włoskich, a nawet z płatków migdałowych – po 150g całości składnika, zależy jak lubicie