Brownie to ciacho, które trudno nie kochać.
Wilgotne, mocne w smaku od czekolady.
Ja zamieniłam je w pyszny torcik!
Co nam trzeba?
użyłam małej tortownicy – średnica talerza deserowego
6 jajek
100 g deserowej czekolady
owoce: borówki 200g
posypka karmelowo-waniliowa
dekora czekoladowa (płatki)
pół łyżeczki kakao i pół kakao, wymieszane, do posypania na wierzch
Robimy!
Szykujemy kąpiel wodą, w której rozpuszczamy masło i dorzucamy czekolady oraz cukier. Studzimy.
Jajka myjemy, oddzielamy żółtka od białek.
Do jajek dorzucamy naszą maślano-czekoladową masę i wszystko razem mieszamy.
Pieczemy w 180 stopniach w funkcją góra dół przez około 30 minut.
Gdy ciasto się piecze szykujemy masę do przełożenia.
Ubijamy śmietanę 30% na sztywno, dodajmy mascarpone i na koniec kawę.Nasz torcik brownie przecinamy na 3 krążki.
Pierwszy krążek smarujmy masą i rozkładamy borówki, wciskając je w masę. Przykrywamy drugim krążkiem i powtarzamy czynność z maą i borówkami. Wykładamy trzeci krążek, obsypujemy lekko kakao z kawą, posypujemy karmelem z wanilią i dekorą czekoladową.
Smacznego!
