Koktajl owsiany z miodem i siemieniem lnianym

 

Rano, przed wyjściem do pracy zawsze staram się zjeść coś sytego i zdrowego- sa to głównie płatki, otręby itp.
Czasami jednak robię sycący koktajl.
Szybciutko wypijam i pędzę do pracy z pełnym brzuchem 😀
Jest łatwy i można go zrobić między łazienką a makijażem!

Co nam trzeba?
mleko -200-300 ml
3 łyżki płatków owsianych
1 łyżka siemienia lnianego mielonego
1 łyżka miodu

Robimy!!

Mleko wlewamy do garnuszka i gotujemy wrzucając płatki owsiane.
Po 5 minutach wyłączamy gaz i studzimy około 10 min.
Mleko z płatkami wlewamy do miksera, dorzucając miód i siemię lniane.
Miksujemy!
Wypijamy ciepłe.
I zapewniamy sobie dawkę energii i zdrowego sycącego błonnika!

Śniadanie mistrzów

Wiosenne koktajle

Pieczona pierś z kurczaka

Z cyklu domowa wędlinka.
Pierś z kurczaka ma ogromne zastosowanie, u nas jednak często stawiamy na standardową domową metodę.
Pierś pieczona, studzona i krojona na kanapki.

Co nam trzeba?

Duża pierś z kurczaka
2 łyżki oliwy z oliwek
Przyprawy: przyprawa do kurczaka Złocista KAMIS
Jeśli brak to mieszanina soli, pieprzu, słodkiej papryki i curry
pół cytryny

Robimy!

Pierś myjemy, usuwamy błonki. Osuszamy ręcznikiem papierowym
Do miseczki wlewamy oliwę i wsypujemy do tego 2-3 łyżeczki przyprawy, wyciskamy sok z cytryny Mieszamy.
Taką papką nacieramy pierś. Odstawiamy na minimum 3 h (ja odstawiam na noc do lodówki)
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Pierś zamykamy w brytfance polewając sosem, w którym się moczyła, bądź  zawijamy w folię aluminiową.
Pieczemy około 50 minut.
Uwaga!!!
Można przygotować dwie piersi i jedną wykorzystać na ciepło na obiad
Doskonale sprawdzą się ziemniaczki, marchewka lub pieczarki ułożone obok piersi w brytfance.
Można od razu skomponować całe danie

Lecznicza mieszanka imbirowa na gardło


Ból gardła…kto go nie zna???
Od czasu, gdy koleżanka z firmy poczęstowała mnie herbatą z takim wynalazkiem nie wyobrażam sobie innego lekarstwa.
Od pół roku tabletek na gardło nie kupuję ( jak już mocno boli, a nie ma dostępu do herbaty, to tylko takie z imbirem Verbeny)
Piję tylko ciepłą herbatkę z takim oto dodatkiem.
Czyni CUDA!!!
Imbir- ma ogrom zalet, ale co do gardła to: Ma działanie odkażające i odświeżające, pozostawia miły zapach w ustach. Leczy infekcje, pobudza wydzielanie śluzu. Warto płukać nim bolące gardło ma działanie odkażające, wirusobójcze, leczy infekcje, pobudza wydzielanie śluzu, jest bogaty w substancje przeciwzapalne!

Miód lipowy ma działanie antybiotyczne, przeciwgorączkowe i przeciwkaszlowe
Cytryna- doskonałe źródło witaminy C

Kardamon-ma właściwości antyseptyczne, przynosi ulgę w przeziębieniu

Cynamon –ma właściwości bakteriobójcze i przeciwzapalne, czyli pomaga utrzymać formę w okresach nasilonych przeziębień.
Co nam trzeba?
Kłącze imbiru 100g
1 cytrynę
2 czubate łyżki miodu lipowego (jak brak to może być inny oczywiście)
Opcjonalnie łyżeczka kardamonu lub cynamonu

Robimy!
Imbir cieniutko obieramy ze skórki (czasem nie obieram ), tarkujemy na małych oczkach.
Wrzucamy do szklanki/ miseczki/słoiczka
Wyciskamy do tego sok z cytryny, mieszamy, dodajemy miód, mieszamy i gotowe.
Wrzucamy czubatą łyżkę do ciepłej herbaty (nie gorącej!! bo giną witaminy z miodu i wit. C) i pijemy małymi łykami.
Rozgrzewa cudnie i działa!!.
Mieszankę trzeba użyć w ciągu 2 dni.
Polecam!!!

Muffinkowe pączki pieczone z marmoladą o smaku różanym


Tłusty czwartek- wiadomo, pączki.
Rzucono mi wyzwanie, więc cierpliwie przeczesałam neta w poszukiwaniu prostego przepisu.
Powiem szczerze, że smażenie mnie przerażało, więc wzięłam się za pączki pieczone inspirowane cudnym przepisem z bloga Kwestia Smaku.
I po wszystkim już wiem, że robienie pączków nie jest takie łatwe 😉
Postanowiłam więc, zamiast „kulać kulki” zapakować je w babeczki.
No i wyszły mi super innowacyjne pączki, które moje dzieci doskonale oblepiły czekoladą 😀 i zjadły!

No to do roboty!

Co nam trzeba??

Na ciasto:
100ml ciepłego mleka
50g świeżych drożdży
350 g mąki pszennej tortowej
50g cukru
płaska łyżeczka soli
3 jajka
170g masła

dodatkowo:
tabliczka mlecznej lub cytrynowej czekolady (limonkowa)
Marmolada z dzikiej róży (o smaku różanym Łowicz)

Robimy!!!
Zaczynamy od rozczynu: do miseczki wlewamy ciepłe mleko, do niego kruszymy drożdże, dodajemy łyżeczkę cukru i łyżkę mąki.
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 10-15 min- aby się spienił i wyrósł.

Do dużej miski przesiewamy mąkę, dodajemy cukier, sól i dolewamy spieniony rozczyn

Mieszamy mikserem- z hakami dodając jajka. Mieszamy wszystko około 10 min- do jednolitej masy.
Dodajemy masło posiekane w kosteczkę i miksujemy hakami kolejne 10 min.
Wyrobione ciasto odstawiamy na godzinkę pod przykryciem aby wyrosło.
Według pierwotnego przepisu ciasto powinno być dość sztywne, u mnie wyszło dość luźne, postanowiłam więc zamiast formować pączki napakować ciasto w foremki od muffinek.
Przygotowałam blachę do muffinek, włożyłam papilotki i do każdej z nich włożyłam czubatą łyżkę ciasta drożdżowego.
Potem łyżeczkę marmolady i na wierzch znów czubatą łyżkę ciasta. Odstawiłam do wyrośnięcia jakieś 15 min.

Po tym czasie wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piekłam około 15 minut.

Pączko-babeczki wystygły, dzieci oblepiły roztopioną czekoladą (w kąpieli wodnej) i można jeść.
Pyszne pączki z marmoladą.

Bardzo Tłusty Czwartek 2014Tłusty czwartek 2014

Domowy budyń waniliowy z mango

Często w naszym domku gości budyń.
Zwłaszcza mój synek go uwielbia!
A taki domowy jest najlepszy.
Moc dodatków pozwala na różne kombinacje, wiadomo dla synka najlepszy z soczkiem malinowym, no ale mama może sobie wybrać taka wersję.
A dlaczego? Ponieważ mango: hamuje powstawanie wolnych rodników, obniża poziom cukru we krwi, zmniejsza zły cholesterol, zawiera beta-karoten i witaminy A, C i D, do tego działa przeciwdrobnoustrojowo, przeciwwirusowo, przeciwzapalnie, przeciwbólowo, przeciwcukrzycowo oraz zapobiega rozwojowi miażdżycy!
Do dzieła!!! 

Co nam trzeba: (na 2 talerze)
400ml mleka (2 szklanki)
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią KAMIS (lub pół laski wanilii- wtedy wyskrobujemy ziarenka)
mała łyżeczka masła
Na wierzch:
dojrzałe, miękkie mango pokrojone w kosteczkę, groszki czekoladowe

Robimy!!
300ml mleka gotujemy z cukrem i masłem.
Pozostałe 100ml mleka mieszamy z mąką ziemniaczaną.
Do gotującego się mleka w garnuszku dodajemy mleko z mąką.
Mieszamy, ąż będzie gęste.
Gotowe!!

Podajemy posypane mango i groszkami czekoladowymi.

Smacznego!

Gołąbki z kapusty włoskiej z dodatkiem kaszy jęczmiennej


Moja córcia najbardziej uwielbia dwie rzeczy: fasolową i gołąbki.
Także u mnie produkcja kończy się na min. 30 stukach, Kasia je na śniadanie, obiad i kolacje przez bite 3 dni 😀
Staram się czasem przemycić coś więcej niż ryż, stąd dodatek kaszy jęczmiennej.

Co nam trzeba?

Kapusta włoska- 1 główka
średni słoiczek koncentratu pomidorowego np. Pudliszki
500g mięsa mielonego  (u mnie z indyka)
woreczek ryżu,
woreczek kaszy jęczmiennej
2 jajka
sól i pieprz
garść suszonych grzybków
0,5l wody

Robimy!

Gotujemy kaszę i ryż do miękkości. Lekko studzimy
Kapustę oddzielamy liść, po liściu- ile się da.
Głąb zostawcie! przyda się do kapustki z koperkiem.
Te pierwsze z wierzchu odkładamy na bok-do wykorzystania jako „dna”

Nastawiamy duży garnek wody i jak będzie gorąca, wrzucamy liście na 2-3 minuty.
Z każdego liścia ścinamy twardy środek.

Farsz: do miski wrzucamy mięso, wbijamy 2 jaja, dorzucamy ugotowany ryż i kaszę

Mieszamy do połączenia składników.
Doprawiamy solą i pieprzem i dodajemy łyżeczkę koncentratu pomidorowego.
Zawijamy gołąbki (formujemy kulkę, kładziemy na szczyt liścia, rolujemy jeden raz, zakładamy boki i rolujemy do końca)

Robimy sosik: resztę koncentratu rozpuszczamy w ciepłej wodzie i dodajemy do tego suszone grzybki.
Liście , które odłożyliśmy układamy na dno dużego garnka.
Wlewamy trochę sosiku, układamy warstwę gołąbków i znów sos, gołąbki itd.
Przykrywamy garnek i na wolnym ogniu dusimy około 1h-1h20min
Podajemy z ziemniaczkami i najlepsze są buraczki czerwone.
Smacznego!
!!!! Ja zawsze kilka sztuk mrożę, aby mieć awaryjnie na obiad!