Naleśniki!
Bardzo popularny przysmak w naszych domach.
Lecz warto spróbować je z takim oto nadzieniem – na foto wygląda jak wygląda, ale smakuje wspaniale!
Zdrowe (mąka żytnia, soczewica,otręby) są syte i zastąpią obiad.
Dlaczego soczewica?
Zawiera dużo białka, kwas foliowy, skrobia, wapń, fosfor oraz żelazo.
Ponadto soczewica ma bardzo niski indeks glikemiczny- czyli z powodzeniem może być stosowana podczas diet
Co nam trzeba? Na około 6 naleśników
Tradycyjnie ciasto robię:
1 szklanka wody(najlepiej gazowana)
1 szklanka mleka
3/4 szklanki mąki żytniej i 3/4 szklanki pszennej (można całość żytniej, są wtedy mniej puszyste)
3 jajka,
szczypta soli
Jak jest więcej chętnych na naleśniki to składniki x 2 !!!
Dodatkowo często daję otręby żytnie bądź pszenne- dla zdrowia i lepszego trawienia-1 czubatą łyżkę
Farsz: 2 szklanki soczewicy zielonej np. Sante, łyżka oliwy z oliwek- jak brak to masła, 2 łyżki otrębów pszennych, bądź żytnich, sól i pieprz
Robimy!
Jajka rozbijamy i mieszamy na jednolitą masę- do tego mleko i woda, na końcu mąka – ciasto ma być jednolite i dość gęste.
Ja mam takie mieszadełko ręczne, ale dobrze sprawdza się także blender, bądź zwykły widelec 😉
Smażymy na patelni do naleśników bez tłuszczu, bądź gdy brak to na zwykłej, ale natłuszczonej!
Najlepszy jest kawałek słoniny-przecieramy i smażymy.
Nie polecam na oleju, prędzej masło klarowane
Farsz:
Soczewicę- 2 szklanki zalewamy 4 szklankami wody, gotujemy około 30min- do miękkości.
Ugotowaną soczewicę wsypujemy do blendera, dodajemy łyżkę oliwy z oliwek, otręby pszennych, trochę soli i pieprzu.
Miksujemy na gładką masę.
Farsz podgrzewamy i nakładamy na ciepłe naleśniki.
Zwijamy i zajadamy!
Ooo kolejny dowód na wszechstronne wykorzystanie naleśników! A swoją drogą soczewicy nigdy nie jadłam!
Polecam!!Jest zdrowa i pyszna!
Soczewica jest przepyszna, to jedn z filarów mojej wege-kuchni:) Ale przyznam, że farszu do naleśników z niej jeszcze nie robiłam, jutro spróbuję:) Zastanawiam się, czy do tego farszu nie dodać jeszcze podsmażonej cebulki, hmmm…:)
I jeszcze nasuwa mi się na myśl wersja z soczewicą, cebulką i pieczarkami:)
Kombinacji jest multum! 😀 i każda pyszna
Zrobiłam:) Właśnie w wersji cebulkowo-pieczarkowej. Pycha. Smakowało nie tylko mi, ale także moim trzem domowym mięsożercom:)
😀 Cieszę się bardzo! Zapraszam do odszukania na facebooku i przesłania mi swoich fotek. Zamieszczę w galerii.Pozdrawiam