Muffinki dziś w lekko innym wydaniu.
Robione z użyciem mleka!
Smak pyszny jak zawsze!
A dzieci uwielbiają chwytać i zajadać ze smakiem!
Zapraszam po przepis
Słodki ryż na mleku- dieta w.
Ryż na mleku, na słodko, pachnący dzieciństwem… lubię czasami zatopić łyżkę w takiej miseczce.
Pożywne, smaczne, zasmakuje dzieciom. I nie tylko… 😉
Dla mnie idealna kolacja przy diecie wątrobowej
Co nam trzeba?
szklanka 200ml (u mnie czarny duralex) do odmierzania
1 szklanka ryżu
3 szklanki mleka 0,5 %
2 łyżki cukru-u mnie trzcinowy
1 łyżeczka masła
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią Kamis lub wanilia z laski jak ktoś ma
Robimy!
Szklankę ryżu zalewamy szklanką mleka. Gotujemy i mieszamy co chwilę, aż ryż się zagęści i wchłonie mleko. Około 5minut
Dodajemy resztę mleka i gotujemy, aż ryż będzie gęsty i miękki. Mieszamy często.
Całość zrobienia trwa około 15 minut
Gdy ryż już będzie miękki dodajemy masło i cukier wraz z cukrem waniliowym (wanilią). Mieszamy
Zajadamy ciepły!
Ps. Można posypać cynamonem.
Domowa wytwórnia śmietany, kefirku i twarożku
Od dawna bawię się w produkcję domowego nabiału.
Jak tylko mam okazję ( a mam często 😉 ) zaopatruje się w wiejskie mleczko prosto od krowy.
ps. moja praca wiąże się z rolnictwem 😉
Zrobienie domowego nabiału jest proste, a smak niepowtarzalny!
Co nam trzeba?
Wiejskie mleko krowie i 2-3 dni czekania 😀
Ile mleka?
Ile się da!
Minimum to 2 litry!
Ja nastawiam przeważnie 3 litry, bo część wypijam jako kefir!
Robimy!
Mleko wlewamy do garnuszka, przykrywamy i odstawiamy w ustronne miejsce-ciepłe!
Po 1 dniu ściągamy z wierzchu śmietankę
Po około 2 dniach zrobi nam się kefirek.
Gęsty, bielutki i pyszny!
Garnek z kefirkiem- jak nie wypijemy całego 😉 stawiamy na palnik i na malutkim ogniu podgotowujemy-.
Podgotowujemy, aż zauważymy,że oddziela się serwatka.
NIE WOLNO ZAGOTOWYWAĆ!!!!
Wyłączamy palnik i studzimy.
Zlewamy przez sitko, dobrze odsączamy i mamy twaróg!
Podajemy dowolnie: z rzodkiewką, szczypiorkiem, z kiełkami (foto), na słodko czy robimy z niego leniwe…
Smacznego!
Koktajl owsiany z miodem i siemieniem lnianym
Rano, przed wyjściem do pracy zawsze staram się zjeść coś sytego i zdrowego- sa to głównie płatki, otręby itp.
Czasami jednak robię sycący koktajl.
Szybciutko wypijam i pędzę do pracy z pełnym brzuchem 😀
Jest łatwy i można go zrobić między łazienką a makijażem!
Co nam trzeba?
mleko -200-300 ml
3 łyżki płatków owsianych
1 łyżka siemienia lnianego mielonego
1 łyżka miodu
Robimy!!
Mleko wlewamy do garnuszka i gotujemy wrzucając płatki owsiane.
Po 5 minutach wyłączamy gaz i studzimy około 10 min.
Mleko z płatkami wlewamy do miksera, dorzucając miód i siemię lniane.
Miksujemy!
Wypijamy ciepłe.
I zapewniamy sobie dawkę energii i zdrowego sycącego błonnika!
Domowy budyń waniliowy z mango
Często w naszym domku gości budyń.
Zwłaszcza mój synek go uwielbia!
A taki domowy jest najlepszy.
Moc dodatków pozwala na różne kombinacje, wiadomo dla synka najlepszy z soczkiem malinowym, no ale mama może sobie wybrać taka wersję.
A dlaczego? Ponieważ mango: hamuje powstawanie wolnych rodników, obniża poziom cukru we krwi, zmniejsza zły cholesterol, zawiera beta-karoten i witaminy A, C i D, do tego działa przeciwdrobnoustrojowo, przeciwwirusowo, przeciwzapalnie, przeciwbólowo, przeciwcukrzycowo oraz zapobiega rozwojowi miażdżycy!
Do dzieła!!!
Co nam trzeba: (na 2 talerze)
400ml mleka (2 szklanki)
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią KAMIS (lub pół laski wanilii- wtedy wyskrobujemy ziarenka)
mała łyżeczka masła
Na wierzch:
dojrzałe, miękkie mango pokrojone w kosteczkę, groszki czekoladowe
Robimy!!
300ml mleka gotujemy z cukrem i masłem.
Pozostałe 100ml mleka mieszamy z mąką ziemniaczaną.
Do gotującego się mleka w garnuszku dodajemy mleko z mąką.
Mieszamy, ąż będzie gęste.
Gotowe!!
Podajemy posypane mango i groszkami czekoladowymi.
Smacznego!
Kostka bounty
Przepis podpatrzony ze strony smaczneprzepisy.com.pl– lekko zmodyfikowany 🙂
Uwielbiam kokos i dlatego ten przepis mnie urzekł, a że lubię mieć w weekend „coś” do kawki, bo w tygodniu nie ma czasu na zabawę, postanowiłam się uraczyć takim oto ciachem!!!
Co nam trzeba:
Na biszkopt:
szklanka mąki
pół szklanki kakao
pół szklanki cukru
5 jajek
łyżeczka proszku do pieczenia
Masa:
0,5 litra mleka,
kostka margaryny,
300 g wiórków kokosowych,
1/4 szklanki cukru
Polewa:
25 dag czekolady mlecznej lub deserowej,
pół kostki margaryny
Robimy!!!
Ciasto:
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę.
Mikser w dłoń i dodajemy żółtka, cukier, mąkę, proszek do pieczenia i kakao.
Miksujemy około 2-3 min, aż masa będzie jednolita.
Piekarnik nagrzewamy do 180-190 stopni,
Ciasto wylewamy na wytłuszczoną blachę i posypaną bułką tartą (blacha kwadrat bądź okrągła)
Pieczemy 25-30 minut w systemie góra/dół
Studzimy i nasączamy ( u mnie ciepła woda z sokiem malinowym)
Masa:
Mleko gotujemy i wsypujemy wiórki, gotujemy na wolnym ogniu około 20min.
Po tym czasie dajemy cukier i margarynę i jeszcze około 5min gotujemy.
Studzimy i wylewamy na ciasto.
Polewa:
Margarynę rozpuszczamy na małym ogniu i podajemy do tego czekoladę.
Mieszamy do połączenia składników.
Lekko studzimy, mieszamy i wylewamy na ciasto.
Czekamy aż nam „ochłonie” i wstawiamy do lodówki do schłodzenia.
Ja robiłam na wieczór i „odpoczywało” w nocy.
Rano idealne!!!!!
Mokre, kokosowe, pyszne!!!
Ale i kaloryczne, także tylko po kawałeczku!!!
Uwaga!! Masę można zrobić budyniową, zamiast margaryny dodać budyń do mleka, a polewę można kupić gotową np. dr. oetker.