Lato trwa, serwujemy lżejsze dania!
Taka mieszanka idealnie sprawdzi się na kolację, przystawkę czy nawet do grilla
Czytaj dalej „Rukola ze szpinakiem pod bakłażanem z serem wędzonym”
Moja pasja, mój świat.
Lato trwa, serwujemy lżejsze dania!
Taka mieszanka idealnie sprawdzi się na kolację, przystawkę czy nawet do grilla
Czytaj dalej „Rukola ze szpinakiem pod bakłażanem z serem wędzonym”
Prosty sposób na pyszną kolację lub lekki obiad!
Jest i warzywo i mięso i zdrowa kasza.
Jest smacznie i apetycznie!
Jak to pachnie jak się piecze..mmmm
Bakłażan czyli psianka podłużna 🙂 -pyszne fioletowe warzywo, zwane także oberżyną lub gruszką miłości!
Zanim powiem jak pysznie go zjeść, poczytajcie, dlaczego warto!
Bakłażan jest dobrym źródłem błonnika i wspomaga trawienie tłustych mięs.
Zaletą bakłażana jest niskokaloryczność, w 100 g tego warzywa zawiera się jedynie nieco ponad 20 kcal.
W 90% zbudowany jest z wody, a tylko 2% to cukry. Zjadając oberżynę dostarczymy organizmowi potasu, wapnia i magnezu. To także dobre źródło błonnika. W 100 gramach bakłażana będzie go dwukrotnie więcej niż w jabłku czy brzoskwini.
Witaminy C, A i witaminy z grupy B warzywo zawiera w znikomych ilościach.
Duża zawartość błonnika w bakłażanach ma podwójne znaczenie dla zdrowia. Z jednej strony nagłe dostarczenie dużej ilości błonnika może wywołać wzdęcia i ból brzucha. Z drugiej – błonnik zatrzyma proces biosyntezy cholesterolu w wątrobie, obniżając jego poziom. Z tego względu kucharze chętnie podają bakłażany razem z tłustym mięsem, np. z baraniną, bez obaw o podwyższenie poziomu cholesterolu w organizmie. A im mniej cholesterolu, tym mniejsze ryzyko miażdżycy.
W skórce bakłażana zawarte są związki fenolowe, poprawiające funkcjonowanie organizmu. Wśród tych związków znajdują się m.in. antocyjany, które działają silnie antyutleniająco i odpowiadają za fioletowo-granatowy kolor skórki.
Działanie antyrakowe oberżyny potwierdzili naukowcy, wyodrębniając nasuninę. Badania wykazują, że związek ten ogranicza angiogenezę, czyli proces związany z rozwojem komórek rakowych.
Pamiętając o tym, że oberżyny są ciężkostrawne, nie powinno się podawać ich:
Źródło:
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/baklazan-wlasciwosci-zdrowotne-i-odzywcze-oberzyny_41782.html
A zatem jesteście gotowi??
Co nam trzeba?
Na talerz krążków:
1 średni bakłażan
2 pomidory
paczka 100g wiórków mozzarelli
sól
Robimy!
Bakłażana myjemy i kroimy w cienkie plasterki.
Układamy plasterki jeden obok drugiego i lekko solimy. Odstawiamy na 20minut. Krążki zrobią nam się mokre.
Osuszamy je ręcznikiem papierowym. Pozwoli nam to pozbyć się goryczki w bakłażanie i ładnie nam zmięknie.
Już więcej go nie solimy!
Gdy plasterki bakłażana sobie leżą w soli myjemy, obieramy pomidory i kroimy także w dość cienkie plasterki.
Na blaszce wyłożonej papierem układamy osuszone krążki bakłażana, na nie krążki pomidora i posypujemy mozzarellą.
Pieczemy około 15 minut-aż się zarumienią.
Zajadamy lekko ciepłe!
Smacznego!
Po Blogerskim spotkaniu w Giżycku wzięłam woka w swoje ręce i popędziłam do kuchni.
Postanowiłam zrobić młode warzywka z dodatkiem pysznej i zdrowej kaszy jaglanej. No i oto efekt!
Bierzemy więc woka Ballarini http://latosiowy-dom.blog.pl/2014/08/15/wok-ballarini-cortina-black-moj-test/ i do dzieła
Co nam trzeba?
1 młoda cukinia
1 młody bakłażan
1 czerwona podłużna papryka- może być zwykła!
miseczka 200g ugotowanej fasolki szparagowej
1 szklanka suchej kaszy jaglanej
Sól i pieprz ziołowy,
Robimy!
Kaszę płuczemy 2 minutki w zimnej wodzie. Zlewamy wodę i zalewamy 2 szklankami lekko posolonej wody.
Gotujemy ok 20 minut
Cukinię, bakłażana myjemy i kroimy w półplasterki/kostkę. Paprykę myjemy, obieramy ze skórki i kroimy w pół paseczki/kostkę.
Na rozgrzaną patelnię wrzucamy cukinię, przykrywamy i dusimy lekko podlewając wodą. dodajemy po 5 minutach bakłażana i paprykę. Po około 10 minutach dodajemy pokrojoną fasolkę szparagową.
Dusimy wszystko około 5 minut doprawiamy solą i pieprzem i przed podaniem mieszamy z kaszą jaglaną.
Ostatnio w Biedronce upolowałam jarmuż i tofu. Myślałam co by tu zrobić i zrobiłam pyszną sałatkę!
Jak donosi http://ziolowyzakatek.com.pl/jarmuz/ jarmuż ma on bardzo dużo chlorofilu, który ma działanie antyoksydacyjne, posiada bardzo dużo karotenu. Zawiera też bardzo dużo witaminy C – jeden kubek surowego jarmużu ( surowy) może zaspokoić nawet 70% dziennego zapotrzebowania. Generalnie jest to dobre źródło witamin z grupy B oraz witaminy E. W jarmużu znajdziemy też błonnik, mangez, trochę cynku, żelaza i wapnia. Ma w sobie również luteinę, która jest pewnie znana osobom kupującym suplementy na poprawę wzroku. Należy pamiętać Jedzenie dużej ilości jarmużu spowalnia wchłanianie jodu; jarmuż zawiera również szczawiany (tak samo jak np. rabarbar) więc zbyt duża konsumpcja nie jest polecana osobom, które cierpią na problemy z kamieniami nerkowymi typu szczawianowego.
Tak więc warto go jeść. Są różne sposoby- głównie na ciepło. Ja pochrupałam na surowo.
TOFU: TO TWAROŻEK SOJOWY -jak donosi wikipedia jest bogatym źródłem białka, co ma szczególne znaczenie w opartej głównie na niskobiałkowym ryżu i pozbawionej mleka kuchni chińskiej. Jest także źródłem roślinnych tłuszczów nienasyconych i wielu witamin. Tōfu jest niskokaloryczne i nie zawiera cholesterolu.
Bakłażan- jest bardzo zdrowy, ma mało kalorii, sporo potasu, wapnia i magnezu. Zawiera także cenne przeciwutleniacze, takie jak witaminy C i A oraz antocyjany. http://fitness.sport.pl/fitness/1,111333,12480668,Dlaczego_warto_jesc_baklazany_.html
Co nam trzeba? dla 4 osób
3 solidne garście jarmużu- jak kto woli
1/2 główki sałaty
2 duże pomidory
pół szklanki czarnych oliwek
mały bakłażan
1 czerwona papryka
kostka tofu-około 150g
Przyprawy: sól, pieprz, bazylia, słodka papryka, trochę soku z cytryny
Można użyć gotowej przyprawy do sałatki greckiej
2 łyżki oliwy z oliwek
Robimy!
Warzywa myjemy!
Sałatę i jarmuż drobno rwiemy do miski.
Pomidora i paprykę obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Do miski!
Oliwki tniemy na pół. Do miski.
Mieszamy.
Bakłażana kroimy w cienkie plasterki i lekko solimy-odstawiamy na 10 min.
Grillujemy na patelni grillowej lub w piekarniku jak ktoś nie ma. Aż będą ładnie przypieczone i mięciutkie.
Połowę plasterków kroimy na półplasterki dorzucamy do miski. Delikatnie mieszamy, dodając przyprawy i oliwę
Tofu kroimy w kostkę. dorzucamy do sałatki i lekko mieszamy.
Podajemy kładząc na wierzch kilka plasterków bakłażana.
Smacznego!