Duszona cielęcina w lekkim sosie koperkowo-marchewkowym.dieta w.

Zdjęcie:

Cielęcina po raz kolejny
Cielęcina to delikatne mięso o jasnoróżowym kolorze i lekko kwaśnym zapachu, które prawie nie zawiera tkanki tłuszczowej. Jest lekkostrawna, chudsza od wołowiny i wieprzowiny. Więcej macie tutaj
http://www.mowimyjak.pl/styl-zycia/kuchnia-i-przepisy/cielecina-jakie-ma-wlasciwosci-odzywcze,17_64158.html

W diecie wątrobowej to idealne mięso.
Zresztą nie tylko dla wątrobowców.
Lekkie mięso smakuje także dzieciom, jest idealne w chorobie, gdy trzeba lekko się odżywiać, aby zmęczony organizm nie marnował sił na trawienie 🙂

Takie danie jak Wam serwuję jest aromatyczne, lekkie, miękkie i smaczne!
dodatki dowolne!
Aby było zdrowo i lekko polecam kaszę kuskus lub jaglaną.

Co nam trzeba? dla 2 osób
około 500-600 g cielęciny (np. chuda łopatka)
3 marchewki średnie
kilka gałązek świeżego koperku
pół łyżeczki soli (płaskiej)
pół łyżeczki zmielonego na proszek tymianku
szczypta mielonej kolendry
woda
do zabielenia jogurt grecki naturalny
płaska łyżeczka oleju kokosowego Olini

Robimy!
Cielęciny kroimy w dość małą kostkę wykrawając ścięgna i błony.
Wrzucamy do garnka olej kokosowy, rozpuszczamy i na rozgrzany wrzucamy cielęcine i lekko obsmażamy kilka chwil.
Aby zamknąć pory w mięsie i zachować aromat.
Obsmażone mięso zalewamy wodą, aby zakryło mięso i gotujemy.
Dorzucamy marchewkę-obraną i pokrojoną w malutką kosteczkę.
Dodajmy przyprawy i dusimy około 40-50 minut- do miękkości.
Od czasu do czasu pomieszajcie i sprawdźcie miękkość mięsa.
Sos zabielamy 2 łyżkami jogurtu naturalnego. (ja wlewam do słoika i dodaje jogurt, zakręcam, potrząsam-ładnie się rozrabia)
Na koniec posypujemy posiekanym koperkiem i mieszamy.
Zachowa nam ładny aromat dodany pod koniec gotowania!
Smacznego!

Zdjęcie: Zdjęcie: Zdjęcie:

Pierogi z cielęciną według Zdzisi-dieta w


Dieta wątrobowa wymogła na mnie rygorystyczny jadłospis.
Ale nie zjeść moich ukochanych pierogów? Nie możliwe!
Postanowiłam pokombinować z mamą w kuchni.
A, że świeżo po operacji nie miałam głowy to mama wzięła sprawy w swoje ręce.
I padło na cielęcinę
A dlaczego?
Cielęcina to delikatne mięso o jasnoróżowym kolorze i lekko kwaśnym zapachu, które prawie nie zawiera tkanki tłuszczowej. Jest lekkostrawna, chudsza od wołowiny i wieprzowiny. Więcej macie tutaj http://www.mowimyjak.pl/styl-zycia/kuchnia-i-przepisy/cielecina-jakie-ma-wlasciwosci-odzywcze,17_64158.html

Mama kupiła mięso, zmieliła, uszykowała ciasto, ja lepiłam i gotowałam.
I wyszło cudownie!!!!
5 dni po operacji zajadałam i nic mi nie było!
A i każdy się załapał.
Zdjęcia wykonane telefonem, więc jakoś słaba. Proszę wybaczyć!
Jak zrobię ponownie to podmienię!

Co nam trzeba?
na ciasto:
300 g mąki
1 jajko
ciepła woda -około szklanki
pół łyżeczki soli
Farsz
400-500 g cielęciny: tutaj była łopatka-jest ładna i chuda. Karkówka bywa żylasta
sól

Robimy!
Mięso gotujemy do miękkości i mielimy w maszynce.
Na wywarze z mięsa można zrobić pyszną zupkę!

Ciasto na pierogi:
Mąkę przesiewamy i robimy w środku dołek. Wbijamy tam jajko i oddajemy sól. Zagniatamy dodając po trochu ciepłej wody.Tak aby ciasto było dość elastyczne. Nie może być za twarde-wtedy dodajemy trochę wody ani za lepiące-wtedy lekko podsypujemy mąką.
Rozwałkowujemy ciasto na dość cienki placek. Szklanką wycinamy kółka, nakładamy farsz i zlepiamy brzegi.
Wrzucamy do wrzącej, osolonej wody, z łyżką oleju.
Gotujemy około 2 minut od momentu wypłynięcia.
W wersji bogatszej warto dodać podsmażoną cebulkę doi mięsa i ugotowane pierogi zajadać z roztopionym tłuszczykiem.