W ramach współpracy z firmą skworcu wybrałam do przetestowania krewetkowe chipsy!
Zaintrygowało mnie to.
Chipsy robi się szybko, wystarczy wrzucić na rozgrzany olej i po chwili zwiększają swoją objętość.
Coś jak słynny przysmak świętokrzyski.
Są chrupiące, takie prażynki, z lekko wyczuwalnym smakiem krewetek.
Jakby ktoś nie wiedział, pewnie by się nie domyślił.
W sumie są smaczne, ale jak przeczytałam skład, wiem, że ich nie kupię.
Skład:
- mąka z tapioki,
- cukier,
- woda,
- suszone mięso z krewetek,
- sól,
- glutaminian sodu
Otóż wszystko przez ostatni składnik E-621.
Staram się unikać jak ognia glutaminianu sodu.
To jeden z najgorszych dodatków do jedzenia, wzmacniacz smaku, który potrafi się latami odkładać w naszym organizmie i negatywnie wpływać na układ nerwowy, mięśniowy, układ wzrokowy i hormonalny.
Dlatego mimo, iż smaczne, nie polecam.