Pożywna, w pięknym jesiennym kolorze zupa, która poprawi każdemu nastrój.
Aromatyczna i pełna witamin.
Robi się prosto i dość szybko.
Polecam.
Co nam trzeba?
Około pół kg piersi z kurczaka
4 średnie marchewki
1 mała pietruszka
pół selera
1 duża cebula lub 2 małe
2 młode cukinie
2 pęczki natki pietruszki
przyprawy: po płaskiej łyżeczce: soli, curry, papryki słodkiej
po pół łyżeczki: papryki ostrej, pieprzu ziołowego, bazylii suszonej
łyżka oleju kokosowego (jak brak może być dobre masło lub oliwa)
szczypta chili
Robimy!
Nastawiamy 3 litry wody. Gotujemy pierś i dorzucamy obrane i drobno pokrojone warzywa. Gotujemy do miękkości, przyprawiamy.
Wyjmujemy mięso, siekamy drobno i wrzucamy całość do zupy.
Siekamy 80% naszej natki i dorzucamy do garnka. Całość miksujemy blenderem. Jeśli jest za gęste, dodajemy wody. To nie ma być papka.
Przed podaniem rozpuszczamy w zupie olej (oliwę) i podajmy posypując natką.
Pożywna, pachnąca i pyszna.
Smacznego!
ps. można podać z mini grzaneczkami na maśle.
Jadam tę zupę dość często, ale nie dodawałam do niej papryki słodkiej, ani chilli do tej pory :> Spróbuję! Ja do swojej dodaję za to łyżkę migdałowego jogurtu naturalnego jako zabielacz <3
Ciekawe z tym jogurtem 🙂
Dawno nie jadłam zupy-krem.