Zielarnia Warmińska. Czyli zioła na każde zło!

Ziołolecznictwo to fascynująca dziedzina.
Podziwiam osoby, które znają się na tym i potrafią czynić cuda naszym bogactwem natury.
Sama staram się choć troszeczkę korzystać z tych naturalnych  skarbów w trosce o zdrowie własne i rodziny.
Bogactwo natury jest ogromne i znając się na tym możemy omijać aptekę szerokim łukiem.
Podczas jednego z lipcowych weekendów miałam okazję poznać Zielarnię Warmińską.
Przemiła właścicielka rozstawiła się ze swoimi dobrociami na Festiwalu Łowieckim w Węgorzeweie, a jej stoisko było tak oblegane, ze ciężko było porozmawiać choć 2 minutki.
Na stoisku wybór przeogromny, a Pani na każde pytanie klienta potrafiła coś znaleźć, doradzić.
Od tradycyjnych ziół i leków po młody jęczmień, ostoprest, czystek czy olej kokosowy.
Cały asortyment mogą Państwo sprawdzić na stornie. Ceny bardzo przystępne, a wybór przyprawia o zawrót głowy.
Kto ma blisko do Olsztyna może zajrzeć tam osobiście. Lub zadzwonić. Popytać, poradzić
ul. Marii Curie-Skłodowskiej 2/12  Olsztyn tel. 534 281 526
adres mailowy info@zielarniawarminska.pl
Na facebooku są zamieszczane nowości i informacje. Zapraszam na ich fanpage

Ja osobiście skusiłam się na wypróbowanie 3 produktów.
1. Przyprawa na dobry metabolizm


Mieszanka przypraw regulująca pracę układu pokarmowego.
Pobudza pracę żołądka, jelit, wątroby, trzustki i nerek.
Powoduje wydzielanie soków trawiennych i żółci. Zawiera bogactwo mikroelementów i witamin.
Oczyszcza organizm z toksyn.
Działa rozgrzewająco, rozkurczowo, uspokajająco, przeciwzapalnie i antybakteryjnie.
Dodawać ją można do wszystkiego.
Bardzo smaczna do posypania na kanapki, do surówek, na ziemniaki, do zup i rosołów, do mięsa (dodana na koniec gotowania, czy pieczenia).

Skład: ziele pokrzywy, pieprz czarny, imbir, kurkuma, papryka czerwona słodka, kminek, kolendra, jałowiec, gorczyca, lubczyk, majeranek, bazylia.

4 zł za 40g.
STOSUJĘ JĄ DO WSZYSTKIEGO. NADAJE WSPANIAŁY SMAK I AROMAT. POTRAWY Z NIĄ SA PYSZNE! BRZUCH SIĘ NIE BUNTUJE.

2. Herbatka bomba przeciwutleniaczy


Mieszanka owocowa wzbogacająca organizm w niezbędne do życia witaminy i mikroelementy.
Cechuje ją duża zawartość witaminy C, witamin z grupy B, karotenoidów i przeciwutleniaczy.
Zawiera wapń i magnez, potas, żelazo, miedź, cynk i inne ważne składniki.
Dostarcza substancji niezbędnych do prawidłowej pracy całego organizmu.
Przyspieszają mineralizację i regenerację tkanek. Zwiększa odporność, chroniąc przed grypą i przeziębieniem.
Dzięki nim twarz nabiera blasku, a ciało wigoru.
Mieszanaka zapobiega nowotworom, miażdżycy, chorobom serca, cukrzycy, chorobom nerek i przewodu pokarmowego.
Przeciwskazania to ciąża i alergia na któryś ze składników
Skład:  Owoce: róży, jarzębiny, głogu, aronii, bzy czarnego; kwiat hibiskusa.

Herbatkę zrobiłam i zmroziłam. W upały coś wspaniałego. Mocny aromatyczny napar i smak. Pełnia witamin.
Absolutnie nie trzeba dosładzać! Jedną porcję-3 łyżki stołowe gotowałam 3 razy i za każdym razem pyszna!
3 łyżki mieszanki zalać 3szklankami zimnej wody, gotować przez 5 minut i odstawić do naciągnięcia.
Pić systematycznie w ciągu dnia. 1 porcję można wykorzystać 3 – krotnie.
150g za 17 zł

Zdjęcie
ZdjęcieZdjęcie

3. Herbatka piękne włosy i paznokcie


Herbatka bogata w rozpuszczalną krzemionkę, wapń, magnez, alantoiny oraz  wit. C i przeciwutleniacze, które są niezbędne do syntezy wytrzymałego  kolagenu. Przyspiesza mineralizację i regenerację tkanki łącznej,  szczególnie kości, naczyń krwionośnych i skóry.

Skład: ziele pokrzywy, ziele skrzypu, ziele poziewnika, kwiat lawendy, ziele  rdestu ptasiego, ziele nawłoci, ziele przywrotnika, liść czarnej  porzeczki, owoc dzikiej róży, owoc aronii, liść żywokostu.

Sposób użycia: Napar: 3  łyżki ziół na 3 szklanki wody gotować 5 minut, odstawić na noc i pić  następnego dnia małymi porcjami. Używać przez 3 tygodnie Należy  uzupełniać witaminę B1.
Przeciwwskazania: ciąża, alergia na którykolwiek składnik mieszanki.
100g/ 17 zł

Herbatka ma świetny smak. Bogactwo składu zachęca do picia. Ziele poziewnika..wow!!
Wiecie co on potrafi? A to tylko 1 z wielu składników!
Poziewnik:
Jest bardzo przydatny w leczeniu stanów zapalnych gardła, oskrzeli, krtani i płuc, ponadto przeziębienia, grypy, anginy, choroby wrzodowej i chorób reumatycznych.
Naparem i odwarem z ziela poziewnika przemywać skórę zapalnie zmienioną, trądzikową, łojotokową i zwiotczałą. Krzemionka poprawia elastyczność skóry, a polifenole zmniejszają rozszerzone pory i hamuja nadmierne wydzielanie łoju. Irydoidy i saponiny działają przeciwzapalnie. Napar z poziewnika ma właściwości antyseptyczne po zastosowaniu na skórę. Poziewnik, podobnie jak skrzyp, perz, przytulie jest dobrym źródłem przyswajalnej krzemionki dla skóry. Krzemionka działa korzystnie na naczynia krwionośne (uszczelnia i wzmacnia), stawy i tkankę łączną właściwą oraz nabłonkową (stymulacja regeneracji, gojenie). Napar z poziewnika stabilizuje strukturę włókien kolagenowych i nabłonków.
Poziewnik korzystnie wpływa na układ wydalniczy, utrudniając wytrącanie się złogów moczowych i wzmagając diurezę.

Długo muszę Was namawiać na zakupy w Zielarni? Myślę , że nie!
Warto!
Cały katalog macie TUTAJ.
Zachęcam do odwiedzin

Dieta wątrobowa-co warto pić.


Po usunięciu woreczka nie wszystko można jeść, ale i nie wszystko można pić -nie wolno kawy (choć inni lekką piją), kakao, alkoholu, tłustych mlek, mocnej herbaty, gazowanych napoi.

Wiem, że wiele osób nie bierze tego poważnie, ale zalecenia są i ja je stosuje.
Jakie?
1. Słaba herbata- czarną parzę góra minutę.
2. Herbata z cytryną- należy pamiętać aby nie dodawać cytryny jak jest jeszcze torebka bądź fusy. Więcej możecie poczytać tutaj:
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/kiedy-herbata-z-cytryna-szkodzi-zdrowiu-tlumaczy-dietetyk/6009t
3. Bawarka- czyli herbata z mlekiem (nie przepadam!)
4. Soki owocowe i warzywne- owocowe (tylko jabłkowy) pijam rozcieńczone wodą-ale mało.
Z warzywnych polecam pomidorowy, sok z buraków, sok z marchewki.
5. Woda niegazowana- wszelkie bąbelki nie są wskazane
6. Mleko-chude-do 1,5% tłuszczu, można kefir i maślankę- ja sporadycznie-raz na kilka dni małą szklankę i to powoli-na raty
7. Woda z miodem, woda z sokiem malinowym
8. Delikatne herbaty ziołowe, zielona lekko parzona, czerwona tak samo.
9. Kawa zbożowa- i to jest to co mnie ratuje i pokochałam. Kubek aromatycznej Inki z dodatkiem mleka i pół łyżeczki cukru trzcinowego. Od razu mówię, że nie reklamuje, nie mam umowy, nic mi nie płacą 😀 Po prostu odkryłam, piję i uwielbiam!

Tradycyjna inka

3 wcielenia: z magnezem, z błonnikiem i z wapniem i witaminami


ZdjęcieZdjęcieZdjęcie
ZdjęcieZdjęcie

Pijam 2 kubki dziennie, raz zwykłą, raz z dodatkiem.
Polecam.

Lapacho. Oryginalna herbatka od Indian

Moja przygoda z lapacho zaczęła się pół roku temu, przy okazji zakupów w herbaciarni internetowej.

Zawsze zamawiam różne senche, yerby, czerwone a tu wyskakuje Lapacho 🙂

Jak to ja, ciekawa nowych smaków zamówiłam sobie setkę 🙂

Co to jest i na co?

Otóż jak donoszą nam różne strony internetowe np. eherbata.pl:  jest to drzewko, jak i jego wewnętrzna kora, które występuje w lasach Ameryki Południowej- nazywane Złotem Inków, bądź ostatnio w Stanach źródłem życia.

Badania właściwości leczniczych Lapacho wykazują, że:

1.  Jest  bogate w  żelazo, wapń, mangan i magnez.
2. Poprawia obraz krwi. Sprzyja wzrostowi ilości czerwonych ciałek we krwi.
3. Pomocne w leczeniu infekcji i schorzeń wywoływanych przez wirusy, grzyby i bakterie
4. O oczyszcza krew i narządy wewnętrzne z nadmiaru toksyn i trucizn.
5. Ma właściwości podobne do ANTYBIOTYKU
6. Ułatwia trawienie i łagodzi dolegliwości  i schorzenia żołądkowo-jelitowe
7. Składniki kory pomagają zwalczać wirusy: opryszczki czy grypy
8. Podobno wykorzystuje się  także w leczeniu  chorób nowotworowych

Według naukowców  Lapacho działa szybko i skutecznie, gdyż  atakuje samą przyczynę choroby i wzmacnia odporność organizmu.
Osoby pijące ją regularnie są zdrowsze.
Mogą się pojawiać nudności czy biegunki jako efekt oczyszczania organizmu

To tak w skrócie, ale myślę, że dość zachęcająco, aby skusić się na filiżankę?

A jak smakuje? Hmmm, to sprawa sporna.
Pierwszy raz krzywiłam się niemiłosiernie i plułam kawałkami, które nie chciały zatonąć. Podobnie mój mąż

Teraz piję regularnie i smakuje mi ogromnie- mąż pozostał na zielonej 😉
Ktoś kto lubi słodkie herbaty może  mieć problem z zaakceptowaniem lekko gorzkiego smaku. Troszkę podobny do rooibos.

Lapacho nie jest tanie. Powyżej 10zł/ 100 g. Można znaleźć w herbaciarniach internetowych. W sklepach nie widziałam.

Polecam na zimne wieczory, aby odpędzić całe zło 🙂