Sezon grzybowy w tym roku dopisał.
Jeśli macie zapasy (a pewnie tak jest) zróbcie sobie pyszny i szybki obiadek
Policzek wołowy w sosie grzybowym
Czasami lubię kombinować z mięsem, które zazwyczaj omijamy w sklepie.
Policzki wołowe wpadły mi w oko i pomyślałam o nich w sosie grzybowym.
No i zrobiłam!
Co nam trzeba?
2 policzki wołowe
cebula
3 liście laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
pieprz czarny mielony
sól
3-4 sztuki owocu jałowca
200 ml wody
2 łyżki oleju rzepakowego
15 g suszonych grzybów leśnych
3-4 łyżki mąki pszennej
Policzki wołowe myjemy pod bieżącą wodą, oczyszczamy z błon. Leciutko nakłuwamy wykałaczką.
Mięso posypujemy solą i pieprzem (nie za mocno, do smaku) i obtaczamy je lekko w mące.
Rozgrzewamy olej na patelni i obsmażamy policzki z obu stron na złoty kolor.
Cebulę kroimy w wiórka i dodajemy do mięsa.
Po kilku minutach mięso zalewamy wodą i dajemy resztę przypraw z grzybami.Dusimy na małym ogniu przynajmniej 2 godziny, raz po raz polewając sosem.
Cebula się rozpadnie, grzyby zmiękną…
Można dodać łyżeczkę śmietany do sosu.
Tak przygotowane mięso jest miękkie, pachnące i rozpływa się w ustach.
Policzki wołowe podajemy z dowolną kaszą. Komponuje się idealnie z sosem
Idealna propozycja na 1 czy 2 dzień Świąt!
Polecam
Przy większej ilości policzków proporcjonalnie zwiększamy składniki.
„Espumisan Max to wyrób medyczny CE”.
Atmosfera świąt sprzyja spożywaniu posiłków, które mogą powodować silne wzdęcia. Tylko jedna kapsułka Espumisan MAX w czasie lub po świątecznym posiłku* i znów możesz cieszyć się swobodą kontaktu z najbliższymi. * Maksymalna dawka dobowa to 5 kapsułek
Kotlety z purchawicy olbrzymiej
Czy zdarzyło Wam się zobaczyć na łące wielką kulę? Jak gigantyczna pieczarka?
Mi owszem- nawet niedawno pod własnym domem 🙂 to purchawica jadalna.
Ożyły wspomnienia dzieciństwa, gdzie tata często takie przynosił z pola i jedliśmy pyszne kotlety.
Postanowiłam je zrobić, przy okazji testując mój nowy nabytek Ballarini ferrara
Pizza z leśną nutą.
Kolejna pizza.
Kolejny pyszny smak.
Te samo, pyszne ciasto!
Tym razem z leśną nutą
Co nam trzeba?
Na 1 dużą
Na ciasto:
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
2 łyżki oleju (rzepakowego u mnie-Kujawski)
1/2 szklanki wody
pół łyżeczki cukru,
płaska łyżeczka soli
ok. 10-15 g świeżych drożdży
Na wierzch:
Moje składniki na tę pizzę, to:
Szynka z piersi kurczaka
mały koncentrat pomidorowy
podgrzybki (własne- mrożone)
cebula
przyprawy: oregano, zioła prowansalskie
Żółty ser typu mozzarella wiórki
pomidor
Robimy!
Drożdże kruszymy do miski, dodajemy cukier i zalewamy lekko ciepłą wodą.
Mają się rozpuścić.
W drugiej misce wsypujemy mąkę i sól, dolewamy do tego rozczyn drożdżowy i mieszamy dodając olej.
Wyrabiamy ciasto do połączenia składników.
Odstawiamy w ciepłe miejsce, pod przykryciem do wyrośnięcia na około 30minut.
Po tym czasie formujemy krąg.
Smarujemy koncentratem pomidorowym, posypujemy oregano, ziołami i układamy składniki: szynka, na to podgrzybki podsmażone z cebulką, na to wiórki sera i plastry pomidora.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni i pieczemy około 15- 20 minut.
Po 15 minutach lepiej zerknąć czy spód się nie przypala.
Ma być lekko zarumieniony.
Smacznego!