Pyszne, lekko mokre, aromatyczne.
Ciasto pachnące czekoladą z dodatkiem świeżych malin.
Co nam trzeba?
Szklanka 220ml
Odmierzamy:
2,5 szklanki mąki
1,5 szklanki cukru białego
pół szklanki prawdziwego kakao
szklanka mleka
szklanka wrzątku
olej rzepakowy- ciut ponad połowę szklanki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli
2 jajka
Polewa: 2 łyżki masła + czekolada mleczna
świeże maliny- dobrowolna ilość
Robimy!
W misce mieszamy ze sobą składniki suche: mąkę, cukier, sodę, proszek, sól i kakao)
W drugiej misce mieszamy składniki mokre: mleko, olej i jajka (bez wrzątku teraz!)
Składniki mokre wlewamy do suchych, mieszamy i na koniec dolewamy szklankę wrzątku- mieszamy całość do jednolitej masy
Ciasto wylewamy do blaszki-30/25 może być krótsza (dno wyściełamy papierem do pieczenia.
Pieczemy w 180 stopniach około 45minut. Sprawdzamy metodą patyczka czy nie jest za mokre.
Gdy ciasto już się wystudzi, ale będzie leciutko ciepłe polewamy naszą polewą (czekoladę rozpuszczamy z masłem) i rozsypujemy na niej świeże maliny.
Smacznego!
Połączenie czekolady i malin jest przepyszne. Zawsze bardzo mi smakuje.
Witaj w klubie 🙂
Takie połączenie smaków jest cudowne. Chętnie zrobię takie ciasto.
Wspaniale! Smacznego.
Uwielbiam takie połączenie smaków. Słodka ale kwaskowata malina plus czekolada – mniam!